Dopiero co powstała, a już się cieszy się powodzeniem. Mowa o świeżo utworzonej podstrefie Suwalskiej SSE i firma IT Card.

- Firma IT Card deklaruje inwestycje rzędu 10 mln zł i nawet 150 miejsc pracy – powiedział podczas środowej konferencji prasowej Robert Żyliński, prezes SSSE.

Decyzja uprawomocni się po upływie 14 dni. Podstrefa będzie składać się z dwóch kompleksów, w sumie 7,5 hektara. Pierwszy o pow. 2,47 ha znajduje się w pobliżu ul. Ciepłej oraz miejskiej ciepłowni. Drugi – o pow. 5,21 ha – u zbiegu ulic Spokojnej i Akademickiej.

- Łomża czekała na tę decyzję wiele lat. To wspaniały prezent na święta, lepszego nie mogliśmy dostać. Strefa jest szansą na rozwój miasta. Mamy przykłady w kraju, jak bardzo potrafi pobudzić lokalną gospodarkę utworzenie specjalnej strefy ekonomicznej. Najważniejsze dla Łomży są miejsca pracy, które mogą tam powstać. Pamiętajmy, że nie tylko w powstających tam firmach produkcyjnych i usługowych, ale też w przedsiębiorstwach, które będą z nimi kooperować. Jestem przekonany, że to będzie dobry rok dla gospodarki Łomży. Mamy propozycje dla biznesu i zapraszamy przedsiębiorców do współpracy.  – nie ma wątpliwości Mieczysław Czerniawski, prezydent Łomży.

Historia powstania strefy ekonomicznej w Łomży sięga 2007 r. Jednak dopiero przed niespełna dwoma laty – za sprawą podpisania porozumienia przez prezydenta Łomży Mieczysława Czerniawskiego i prezesa SSSE Roberta Żylińskiego - sprawy jej utworzenia nabrała tempa.

- Cieszę się z tej decyzji rządu bo dostrzegam w Łomży ogromny potencjał i szansę na dobre przedsięwzięcia - powiedział Robert Żyliński, prezes SSSE - Łomża to nie tylko region o zapleczu mocno wykwalifikowanej, ale i stosunkowo tańszej, choćby w stosunku do centrum Polski, kadrze pracowniczej. Podstrefa Łomża to przede wszystkim atuty geograficzne, to położenie bliżej centrum kraju, to przede wszystkim zaplecze akademickie i historyczne zaplecze przedsiębiorczości – podkreślił Robert Żyliński.

Prezes Strefy wyjawił również nazwę jednego z pierwszych inwestorów, który wyraża chęć funkcjonowania w łomżyńskiej podstrefie. Jest to firma IT Card zajmująca się technologiami płatniczymi, deklarująca przedsięwzięcie wielkości 10 mln zł i 100-150 miejsc pracy. Poinformował również, że pierwszy kwartał przyszłego roku upłynie na pracach roboczych, procedurach administracyjnych, wycenach, przygotowaniu ogłoszeń przetargowych, zaś w połowie II kwartału będzie można ruszyć z przetargami.

- Są takie sprawy z punktu widzenia miasta, które są tak oczywiste, że powodują naszą wspólną jednomyślność. W toku rozmów nad rozwojem miasta zdarzają się różne opinie, ale akurat strefa ekonomiczna jest sprawą tak oczywistą, że wszyscy radni, bez względu na opcje, byli za jej powstaniem. Dostaliśmy dzisiaj narzędzie, dostaliśmy wędkę. Teraz trzeba zrobić tak, żeby tą rybę złapać. Najważniejszą sprawą z punktu widzenia mieszkańców miasta będą miejsca pracy. Strefa jest tym sukcesem, który niewątpliwie pozwoli te miejsca pracy tworzyć  – powiedział Maciej Borysewicz, Przewodniczący Rady Miejskiej Łomży.