Adam Góral, prezes Asseco Poland, zwany jest „cesarzem polskiego rynku IT”. Przydomek nadano mu po tym, jak w kilkanaście lat zbudował informatycznego giganta na skalę Europy, po drodze zjadając m.in. Prokom. Dziennikarze lubują się w przypominaniu o tym, że rzeszowski biznesmen zaczynał karierę przedsiębiorcy od produkcji keczupu. Teraz okazuje się jednak, że cesarz coraz częściej poznaje smak musztardy po obiedzie. Od kilku miesięcy główne dania w przetargach informatycznych przechodzą Asseco koło nosa. więcej >>
Reklama
Adam Góral, prezes Asseco Poland, zwany jest „cesarzem polskiego rynku IT”. Przydomek nadano mu po tym, jak w kilkanaście lat zbudował informatycznego giganta na skalę Europy, po drodze zjadając m.in. Prokom. Dziennikarze lubują się w przypominaniu o tym, że rzeszowski biznesmen zaczynał karierę przedsiębiorcy od produkcji keczupu. Teraz okazuje się jednak, że cesarz coraz częściej poznaje smak musztardy po obiedzie. Od kilku miesięcy główne dania w przetargach informatycznych przechodzą Asseco koło nosa. więcej >>