Agencja Rozwoju Przemysłu odrzuciła program naprawczy dla Stoczni Gdańskiej z powodu obaw o reakcję UE.

Plan naprawczy zakładał dokapitalizowanie stoczni 80 mln zł przez ukraińskich inwestorów (współwłaścicieli stoczni - Gdańsk Shipyard Group) oraz sprzedaż nieprodukcyjnych gruntów za 100 mln zł, a najlepiej przejęcie tych terenów przez ARP.
 

Kwestią sporną jest odroczenie spłaty udzielonej przez ARP pożyczki w wysokości 100 mln zł. Jednak Agencja obawia się zrobić tego bez zgody Komisji Europejskiej, która ewentualnie mogłaby wymagać zwrotu udzielonej stoczni pomocy w wysokości 500 mln zł. "Puls Biznesu" cytuje Jacka Łęskiego, rzecznika GSG: "Spodziewaliśmy się takiej reakcji ARP".

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Pulsu Biznesu".