Z dwóch politycznych dogmatów bezpieczeństwa gospodarczego kraju: nie wpuszczać Rosjan na rynek paliwowy oraz bankowy, drugi zaczyna być rewidowany.

Na inwestycyjnej mapie Sbierbanku jest jedna wielka biała plama — Polska. W sierpniu ubiegłego roku „Kommiersant” napisał, że bank chce wejść do Polski, co zarząd potwierdził, ale jesienią dwukrotnie wycofał się z tej deklaracji. Wynajął jednak doradcę inwestycyjnego i agencję PR, żeby popracowała nad ich wizerunkiem w Polsce. Rosjanie zdają sobie doskonale sprawę, jakie emocje nad Wisłą budzą inwestorzy zza wschodniej granicy. więcej>>