W 2011 roku Polacy przeznaczyli wyjatkowo małe sumy na oszczędności.

W ubiegłym roku przeciętnie jedynie 1,7 proc. dochodów Polacy poświęcali na oszczędności. To najniższy procent od 11 lat. Jeszcze dwa - trzy lata wcześniej odkładaliśmy około 8-9 proc. dochodów.

"Rzeczpospolita" cytuje Mirosława Gronickiego, byłego ministra finansów: "Wydatki na konsumpcję rosły szybciej niż dochody gospodarstw domowych. A to oznacza, że mniej zostało na pozostałe wydatki, w tym oszczędzanie". Eksperci zauważają, że niechętnie rezygnujemy z konsumpcji, dlatego wolimy wydawać na podróże, samochody i wyposażenie wnętrz, niż na oszczędności.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".