Polska awansowała o 7 miejsc w Indeksie Wolności Gospodarczej i zajmuje 50. miejsce w globalnej klasyfikacji. Ten wynik może cieszyć umiarkowanie, bo pozostajemy w tyle za innymi krajami Europy Środkowo-Wschodniej.

14 stycznia The Heritage Foundation i Wall Street Journal ogłosiły doroczny Index of Economic Freedom 2014. W Polsce  partnerem strategicznym raportu jest  Warsaw Enterprise Institute - fundacja Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

- Oczywiście cieszymy się, że Polska awansowała w tym najbardziej prestiżowym rankingu wolności gospodarczej. Warto jednak zauważyć, że nasz awans wynika w zasadzie z działań podjętych w dwóch ministerstwach, Ministerstwie Sprawiedliwości i Ministerstwie Infrastruktury.  - powiedział Marcin Nowacki, dyrektor ds. międzynarodowych WEI.

Wskaźnik wolności gospodarczej dla świata wynosi 60,3 punktów i jest niemal o jeden punkt poniżej średniego wyniku z 2013 roku. W skali świata, począwszy od 2008 roku, wolność gospodarcza jest systematycznie ograniczana.


Polska zajęła 50. miejsce na świecie (na 186 badanych krajów) i w porównaniu do ubiegłego roku awansowała o 7 miejsc. Jest to najlepszy wynik w historii rankingu dla Polski. Polska osiągnęła lepszy wynik w porównaniu do 2013 r. o 1,0 pkt, otrzymując łącznie 67 punktów.

Znacząca poprawa nastąpiła głównie w łatwości prowadzenia biznesu dzięki deregulacji zawodów oraz w barierach inwestycyjnych, gdzie uproszczono procedury związane z wydawaniem pozwoleń na budowę. Nadal jednak wyniki te nie zapewniają nam pozycji lidera w regonie.

- W kwestiach inwestycji najgorsze miejsce zajmuje Ukraina, ale Polska znajduje się na drugiej od końca pozycji w regionie – zauważa Marcin Nowacki.

Ten wynik wypływa m.in. z czasu oczekiwania na wydanie pozwolenia na budowę, czy trudności z podłączeniami do mediów.

- Rozwiązań tego problemu jest kilka. Jednym z nich może być wprowadzenie tzw. milczącej zgody. Oznacza ona, że urząd zobowiązany jest w określonym czasie do wydania pozwolenia na budowę. Po tym terminie przedsiębiorca może rozpocząć budowę, nawet jeżeli nie otrzyma zgody oficjalnej zgody od urzędu. Obecnie można w nieskończoność wydłużać czas wydania pozwolenia na budowę, czy czekać na Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego – mówi uważa Marcin Chludziński, prezes Fundacji Republikańskiej.

Polska musi poczynić wiele kroków, aby dorównać chociażby do średniej w regionie, szczególnie że konkurencyjne z nami państwa nie czekają na nas i wprowadzają kolejne regulacje korzystne dla inwestorów.

- W 2015 r. Węgry wprowadzą 10 proc. podatek CIT. To pozwala podejrzewać, że pomimo politycznych ryzyk inwestorzy mogą decydować się na inwestycje  w tym kraju – uważa Marcin Chludziński.

Lepiej wygląda kwestia swobody handlu. Zajmujemy tutaj 11 pozycję na świecie. W obszarach praw własności oraz poziomu korupcji zajęliśmy odpowiednio 41 lokatę.

Pośród państw europejskich Polska zajmuje 23 .miejsce na 43 badane kraje i ma wynik powyżej globalnej średniej. Jeśli chodzi o wydatki publiczne, Polska spadła o 5 miejsc i zajmuje dopiero 145. miejsce na 186 badanych państw.

- Na pewno 50 miejsce jest lepsze niż 57. Uważam jednak, że powinniśmy aspirować do elitarnego grona krajów wolnych gospodarczo. W Europie należy do nich jedynie Szwajcaria. Ponadto przed nami są aż 22 kraje europejskie. Chciałbym też zwrócić uwagę, że wolność zależy wyłącznie od woli politycznej. Nie wymaga nakładów inwestycyjnych. Wystarczy stworzyć dobre warunki prawno-instytucjonalne do prowadzenia biznesu - powiedział Mariusz Pawlak, Główny Ekonomista Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

W regionie Europy Środkowej i Wschodniej najwyższą pozycję ma Estonia (4. miejsce w Europie). Wysoko są Niemcy (8. pozycja), Litwa (11. pozycja) i Czechy (15. pozycja). Za nami pozostają Węgrzy, Słowacy i Ukraina.

Za kraje wolne gospodarczo The Heritage Foundation uznaje tylko 6 krajów na świecie: Kanadę, Hongkong, Singapur, Australię, Nową Zelandię oraz Szwajcarię, które znajdują się na szycie rankingu