W Gdyni rozpoczyna się właśnie realizacja prototypu hotelu przyszłości – mieszącego się kilka metrów pod wodą. W realizacji nowatorskiego przedsięwzięcia pomogą unijne fundusze.

Hotel przyszłości – za oknem pływają ryby, ośmiornice, przepływają stada delfinów, a goście podziwiają podwodny świat ze swoich ulokowanych kilkanaście metrów pod wodą pokoi. W razie awarii modułowy statek wyglądający jak prom kosmiczny wynurza się na powierzchnię. Brzmi futurystycznie, ale niedługo nowatorski projekt może być częścią podwodnego pejzażu na całym świecie.

Pierwszy podwodny hotel pojawi się na polskiej ziemi, a dokładniej pod polskim Bałtykiem. Chociaż pomysłów na podwodne hotele było już kilka i wciąż powstają nowe, to ten opracowany przez naukowców z Politechniki Gdańskiej i specjalistów z firmy Deep Ocean Technology ma największe szanse na realizację.

Gdyński prototyp


Prototyp hotelu, który otrzymał już nazwę - Water Discus Hotel, powstaje w Gdyni. Zaprojektowany przez gdańskich inżynierów hotel będzie bazował na dwóch dyskach: podwodnym, zanurzonym na głębokość blisko 10 metrów, w którym zlokalizowanych zostanie około 20 pokoi hotelowych oraz dysku bliźniaczym, znajdującym się nad wodą. Część podwodna będzie miała funkcje czysto hotelowe, natomiast dysk na powierzchni będzie pełnił zróżnicowane role w zależności od potrzeb: centrum nurkowego, restauracji, czy centrum SPA. Oba elementy konstrukcji połączone zostaną mocnymi podporami i pionowym ciągiem komunikacyjnym z windą i schodami.

Zdaniem projektantów budowa prototypu pochłonie 35 mln złotych. Ponad połowa pieniędzy będzie pochodziła z unijnych funduszy PO Innowacyjna Gospodarka.

- Eksperci oceniający projekt uznali go jako innowacyjny w skali światowej, także ze względu na szeroki zakres zaplanowanych badań przemysłowych. Planowany obiekt w ocenie ekspertów będzie posiadał szereg cech, które znacząco odróżniają go od dostępnych obecnie rozwiązań. Co warte podkreślenie beneficjent zgłosił do urzędu patentowego opis wynalazku ubiegając się o patent nie tylko w Polsce ale także 61 innych krajach na całym świecie. Projekt został wysoko oceniony we wszystkich 12 kryteriach – podkreśla Paweł Kurzyński z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w rozmowie z serwisem Tereny Inwestycyjne Info.

Po trwających około dwóch lat badaniach nad prototypem budowla pozostanie w Gdyni, jednak nie będzie służyła celom hotelowym, ale badawczym. Budowa prototypu rozpocznie się prawdopodobnie w połowie roku w Gdyni. Urząd Morski w Gdyni jako najbardziej optymalne miejsce wskazał kraniec Skweru Kościuszki.

Elastyczność kosztuje

Zaletą hotelu jest jego modułowa struktura pozwalająca na dowolne dokładanie poszczególnych części. Limitem jest tu wyobraźnia oraz pieniądze, gdyż najprostszy model ma kosztować 50 mln dolarów. Nie dziwi zatem, że pierwszymi zainteresowanymi innowacyjnym projektem są firmy z Dubaju i Malediwów. Firma nie chce jednak na razie mówić o szczegółach.

- Mogę jednak zdradzić, że zainteresowanie projektem jest duże. Prowadzimy głęboko zaawansowane rozmowy w tym kierunku z przedstawicielami z całego świata – mówi Marta Pomykała z Deep Ocean Technology.

Pojedynczy Water Discus o powierzchni użytkowej około 1000 mkw., jest samodzielną jednostką wyposażoną we wszelkie urządzenia, niezbędne by zapewnić bezpieczeństwo i komfort. Może być jednak traktowany jako jeden z elementów większego kompleksu, czyli moduł.

Stosując wiele pojedynczych modułów można wybudować zespół hotelowy. Jego powierzchnia minimalna to 2000 mkw. Można ją stopniowo powiększać, wykorzystując kolejne moduły (1000-1500 mkw. każdy).

Tego typu kompleks może powstać w dowolnej części świata. Każdy zamówiony projekt będzie bowiem indywidualnie dostosowany do potencjalnych użytkowników i lokalnych warunków, takich jak kształt nabrzeża czy głębokość wody na obszarze rafy koralowej. W przypadku zmiany warunków środowiskowych lub ekonomicznych, moduły Water Discus mogą zostać przeniesione w inne miejsce.

Bezpieczeństwo priorytetem


Jednak mobilność nie jest największą troską w przypadku tak ryzykownych projektów. Priorytetem jest bezpieczeństwo, które twórcy projektu gwarantują.

- Podstawowym warunkiem dobrego wypoczynku jest poczucie bezpieczeństwa. Koncepcja hoteli Water Discus została przemyślana tak, by obiekty te spełniały najwyższe standardy w tym zakresie – czytamy w opisie projektu.

Projektowanie, budowa kompleksu i jego stan techniczny nadzorowane są każdorazowo przez międzynarodową instytucję klasyfikacyjną, posiadającą doświadczenie w dziedzinie budowy i eksploatacji statków, okrętów, instalacji offshore'owych oraz profesjonalnych systemów nurkowych. Bezpieczeństwo konstrukcji Water Discus potwierdzone jest nadaniem klasy, odnawianej okresowo, zgodnie z wymaganiami przepisów lokalnych i instytucji międzynarodowych.

Konstrukcję wsparto na pięciu wytrzymałych nogach, solidnie osadzonych na dnie. Górny dysk zawieszono nad powierzchnią oceanu. Dzięki tym dwóm rozwiązaniom, Water Discus pozostanie niewrażliwy nawet na falę tsunami, zdolną do zalania okolicznych terenów lądowych. Bezpieczeństwo dysku podwodnego wynika także z jego niezwykle mocnej konstrukcji i rozwiązań technicznych zapewniających natychmiastowe, samoczynne wynurzenie w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia dla znajdujących się w jego wnętrzu osób.

- Poczucie bezpieczeństwa gości potęguje także świadomość, że każdy z dysków satelitarnych ma pływalność dodatnią nawet po całkowitym zalaniu wodą. Oznacza to, że po odłączeniu od konstrukcji górnego dysku może pełnić funkcję urządzenia ratunkowego – dodają twórcy projektu.

Prototyp Water Discus Hotel powinien być gotowy w marcu 2015 roku.