Z Krzysztofem Matyjaszczykiem, prezydentem Częstochowy, o ostatnich działaniach proinwestorskich władz miasta, rozmawia Agnieszka Boruta.

Częstochowa chce zbudować wizerunek miasta o dobrym klimacie biznesowym i sprzyjającego inwestorom. W tym celu nawiązała współpracę z PAIiIZ-em. Za pomocą jakich działań władze miasta chcą zrealizować te cele?
Rzeczywiście - inwestycje, zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne, rozruszanie lokalnego biznesu i poprawa jakości rynku pracy to priorytet mojej prezydentury, który zyskał zdecydowane poparcie wyborców. Pod tym kątem dobrałem też współpracowników, np. mojego zastępcę odpowiedzialnego m.in. za pion gospodarczo-inwestycyjny. Mirosław Soborak, praktyk gospodarczy z dużym stażem,działania w zakresie promocji inwestycyjnej zaczął właśnie od zacieśnienia kontaktów z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych (i nie tylko z nią), która jest miejscem pierwszego kontaktu i, w pewnym sensie, „dystrybutorem” dużych inwestorów zagranicznych. A nie ukrywam, że pozyskanie tych „wielkich” jest ważnym punktem naszej strategii, w ramach której intensyfikujemy działania w celu przygotowania i efektywnego wypromowania atrakcyjnych terenów inwestycyjnych w mieście. I, oczywiście, samego miasta - jako ważnego ośrodka gospodarczego - otwartego na inwestorów, przychylnego wszelkim przedsięwzięciom i inicjatywom biznesowym, a przy tym posiadającego szereg autentycznych atutów inwestycyjnych, że wspomnę tylko położenie w głównych korytarzach transportowych kraju, dostępność świetnie wyszkolonych kadr czy bliskość największego rynku zbytu w Europie Środkowej.

W jaki sposób inwestorzy będą informowani o tych atutach miasta?
Zadbaliśmy o narzędzia promocji. W ramach wspomnianych projektów promocyjnych Częstochowa uczestniczy w największych targach inwestycyjnych na świecie, bierze udział w misjach gospodarczych na trzech kontynentach i prowadzi intensywną promocję w mediach. Można więc mówić o zmianie akcentów czy nasileniu działań, które sprawiły, że już w 2008 roku miesięcznik Forbes umieścił Częstochowę na 3. miejscu rankingu atrakcyjności inwestycyjnej polskich miast, w 2006 roku miasto zdobyło wyróżnienie „Gmina Fair Play – Złota Lokalizacja Biznesu”, a w 2008 roku otrzymało „Złotą Statuetkę” tego prestiżowego konkursu. Obecnie w bazie terenów inwestycyjnych PAIiIZ-u na ok. 118 ofert z województwa śląskiego, ponad 30 pochodzi z Częstochowy. Na podstawie sygnałów otrzymywanych z Agencji od pewnego czasu przygotowujemy oferty pod konkretnych inwestorów. Dzięki porozumieniu, które podpisujemy z Agencją, mamy szansę na szkolenia, patronaty nad imprezami gospodarczymi oraz jeszcze bardziej metodyczne i systematyczne trafianie z naszą ofertą do inwestorów – partnerów PAIiIZ-u. Realizujemy też aktualnie trzeci z kolei projekt z zakresu promocji inwestycyjnej dofinansowywany przez UE w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa śląskiego. Celem tych wszystkich projektów jest właśnie prezentacja Częstochowy jako „normalnego”, silnego i doskonale zlokalizowanego ośrodka gospodarczego, którego dodatkowym atutem, a nie jak kiedyś – podmiotem - jest klasztor jasnogórski. Sanktuarium, które, abstrahując od duchowej otoczki, zapewnia miastu międzynarodową rozpoznawalność, „dostarcza” prawie 4 miliony potencjalnych konsumentów rocznie i generuje kilka tysięcy miejsc pracy przy obsłudze ruchu pielgrzymkowo-turystycznego. Obecne władze miasta tak ukierunkowane działania kontynuują, mocniej niż poprzednicy akcentując (i realnie zwiększając) potencjał inwestycyjny gminy.

Prawie 1,5 miliona złotych zarząd województwa śląskiego przeznaczy na promocję inwestycyjną Częstochowy w latach 2012 – 2013. Jakie działania, konkretnie, obejmie ta promocja?
Promocja realizowana przez województwo przedstawia Częstochowę jako ważny element większej całości – województwa śląskiego. To bardzo cenne, bo identyfikuje nas z obszarem zgodnie uważanym za najatrakcyjniejszy inwestycyjnie w kraju, zapewnia dotarcie z naszą ofertą do globalnych inwestorów, największych organizacji gospodarczych, ambasad – słowem podmiotów wytyczających ogólny kierunek zainteresowań i ekspansji inwestycyjnej firm zagranicznych. My tę promocję uszczegóławiamy. I to za wcale nie mniejsze pieniądze. Nasz najnowszy projekt promocji inwestycyjnej „Zainwestuj w Częstochowie” za kwotę 1,3 mln zł przewiduje m.in. organizację Forum Biznesowego w Częstochowie, wizyty studyjne w największych miastach Polski, udział w najbardziej prestiżowych targach inwestycyjnych na świecie i intensywną kampanię promocyjną w mediach.

Inwestorzy z jakich branż z powodzeniem mogliby rozwijać w Częstochowie swój biznes?
Jesteśmy otwarci na wszystkich inwestorów, choć oczywiście marzą nam się inwestycje w branżach najnowocześniejszych, sektorach zaawansowanych technologii, BPO, zagospodarowujących wysoko wykwalifikowane kadry i oferujących satysfakcjonującą, dobrze płatną pracę. Nie są to czcze marzenia, bo mając 8 wyższych uczelni o bardzo zróżnicowanych profilach kształcenia, rzeszę blisko 30 tysięcy studentów i najwyższy w województwie śląskim wskaźnik wykształcenia mieszkańców, możemy zagwarantować „obsadę” dla najbardziej nawet wymagających inwestorów. A wiemy, że inne regiony zaczynają odczuwać deficyt w tym zakresie. Nie nastawiamy się przy tym na nowe fabryki „z taśmą”, bo trendy w gospodarce światowej już od dawna wskazują, że ciężar tworzenia PKB przesuwa się na usługi, będące nie tylko mniej uciążliwe dla środowiska, ale i oferujące ciekawszą i nie gorzej płatną pracę niż produkcja. Mamy zresztą w Częstochowie dobre tego przykłady, jak choćby utworzone przez amerykański koncern motoryzacyjny TRW - Centrum Inżynieryjne i Europejskie Centrum Finansowe. O tym, że w Częstochowie można z powodzeniem prowadzić biznes we wszystkich niemal branżach dowodzą choćby profile największych inwestycji zagranicznych. A jest to m.in. przemysł motoryzacyjny (wspomniane TRW, Brembo, CF Gomma), szklarski (Guardian, Stolzle), wytwórczy (techniczne gazy ciekłe AIR Products), elektromaszynowy i informatyczny (Process Electronic Sp. z o.o. oraz ITM Polska) czy metalurgiczny (ISD Huta Częstochowa) – by wymienić tylko największych.

Jakie argumenty mogą rzeczywiście przekonać inwestorów, zarówno tych polskich, jak i zagranicznych, do zainwestowania w Częstochowie?
Jest ich naprawdę sporo. Jak już wspomniałem, Częstochowa jest położona na przecięciu najważniejszych szlaków komunikacyjnych Europy, w centrum prawie 10- milionowego rynku zbytu, a jednocześnie w pasie Jury Krakowsko-Częstochowskiej – jednego z najciekawszych krajobrazowo obszarów tej części kontynentu. Dysponuje atrakcyjnymi terenami inwestycyjnymi, dobrze wykształconą kadrą, chłonnym rynkiem wewnętrznym zasilanym przez 4 miliony turystów i pielgrzymów, ma dobrze rozwiniętą infrastrukturę techniczną i, co nie mniej ważne, prowadzi politykę zdecydowanie proinwestycyjną, gwarantującą przychylność dla wszelkich inicjatyw biznesowych.

Dużo się mówi teraz o partnerstwie publiczno-prywatnym. Czy formuła PPP w ramach częstochowskich inwestycji jest stosowana?
Wykorzystujemy już formułę partnerstwa publiczno-prywatnego przy termomodernizacji częstochowskich szkół, przygotowujemy się do jej wykorzystania przy modernizacji innych budynków użyteczności publicznej czy zmianie oświetlenia ulic na bardziej energooszczędne. Myślimy też o zastosowaniu PPP m.in. w budownictwie komunalnym, transporcie, realizacji paru projektów inwestycyjnych np. przy budowie Centrum Kongresowo-Wystawienniczego pod Jasną Górą.

Przy okazji podpisania porozumienia w sprawie powołania Regionalnego Częstochowskiego Klastra Budownictwa i Infrastruktury "BUDOSFERA" powiedział Pan, że miasto ma ogromny potencjał, by w branży budowlanej funkcjonować na światowym poziomie. Jakie fakty za tym przemawiają?
Mamy złoża surowców, mamy setki prężnych, nowoczesnych, ambitnych firm oraz organizacji technicznych działających w szeroko rozumianym sektorze budowlanym, mamy Politechnikę Częstochowską z wiodącymi wydziałami budownictwa i inżynierii oraz rzeszą naukowców pracujących, bądź chcących pracować nad nowoczesnymi rozwiązaniami i technologiami budowlanymi. Mamy w końcu, czy może przede wszystkim, wolę współpracy i zrozumienie dla korzyści jakie wszystkim zainteresowanym może dać współdziałanie w ramach klastra. To wystarczająca podstawa, by mieć ambicje bycia wiodącym ośrodkiem w tej branży.