Dolnośląskie miasto nie widzi kryzysu i ma nadzieję ściągnąć do miasta 20 nowych inwestorów.

Powody do zadowolenia są, Dolny Śląsk jest jedną z najchętniej wybieranych lokalizacji wśród inwestorów, a Wrocław jest jedynym z głównych centrów BPO w Polsce. "Puls Biznesu" cytuje Ewę Kaucz, wiceprezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej: "Na razie nie widzimy objawów kryzysu. Cały czas napływają do nas kolejne zapytania od potencjalnych inwestorów. Mamy 20 projektów produkcyjnych i usługowych".

W zeszłym roku Agencja zajmowała się 48 projektami, z czego w przypadku 22 zapadła pozytywna decyzja o realizacji. Dominowały projekty usługowe (15). Pozostałe projekty mogą trafić do Wrocławia w tym roku. Wśród projektów produkcyjnych miasto stara się przyciągnąć te z sektorów: motoryzacyjnego, AGD, elektroniki i lotniczego.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Pulsu Biznesu".