Niespłacone zobowiązania wobec fiskusa wzrosły pierwszy raz od siedmiu lat. Obecnie Polacy nie zapłacili 25,9 mld złotych.

Największe zdziwienie budzą zobowiązania firm, które do tej pory starały się płacić na czas. "Rzeczpospolita" cytuje Bohdana Wyżnikiewicza z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową: "Jeśli ich zaległości podatkowe rosną, to jest to związane z pogorszeniem ich kondycji".

Pogorszenie koniunktury wypływa również z faktu, iż zmniejszają się zamówienia publiczne. Powstające zatory finansowe pociągają za sobą łańcuszek niespłaconych zobowiązań finansowych. Zwiększa się również zadłużenie osób prywatnych, których zobowiązania zwiększyły się w ciągu roku o 27 proc.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".