Warszawskie hotele zanotowały historyczne zyski dzięki Euro2012. Więcej zarobili tylko hotelarze w Paryżu i w Stambule.
Średni przychód na jeden dostępny pokój wyniósł 206 euro. Średnia frekwencja wyniosła 81 proc., zaś segment turystyczny zanotował ponad 282 proc. wzrost w stosunku do czerwca ubiegłego roku.
"Rzeczpospolita" cytuje Janusza Mitulskiego, partnera w firmie doradczej Horwath HTL: "Hotele w Warszawie świetnie wykorzystały drastyczny wzrost popytu poprzez podniesienie cen. Dzięki temu zmaksymilizowały nie tylko przychód, ale przede wszystkim dochód". Warszawskie hotele mają nadzieję, że na jesieni wrócą do stolicy klienci biznesowi odstraszeni przez Euro 2012.
Więcej we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".
Średni przychód na jeden dostępny pokój wyniósł 206 euro. Średnia frekwencja wyniosła 81 proc., zaś segment turystyczny zanotował ponad 282 proc. wzrost w stosunku do czerwca ubiegłego roku.
"Rzeczpospolita" cytuje Janusza Mitulskiego, partnera w firmie doradczej Horwath HTL: "Hotele w Warszawie świetnie wykorzystały drastyczny wzrost popytu poprzez podniesienie cen. Dzięki temu zmaksymilizowały nie tylko przychód, ale przede wszystkim dochód". Warszawskie hotele mają nadzieję, że na jesieni wrócą do stolicy klienci biznesowi odstraszeni przez Euro 2012.
Więcej we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".
