W Elblągu mieszkańcy miasta odwołali prezydenta miasta, Grzegorza Nowaczyka. Jego zastępcę do czasu przedterminowych wyborów wybierze premier.

W związku z wynikiem referendum w Elblągu, w którym odwołano prezydenta miasta, prezes Rady Ministrów wyznaczy do czasu przedterminowych wyborów, osobę pełniącą funkcję prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej.

Do odwołania prezydenta doprowadziła inicjatywa obywatelska, a dzięki zebranym 10 tys. głosów mogło się odbyć referendum w tej sprawie. Prezydentowi Nowaczykowi zarzucono m.in. niekompetencję i nepotyzm.

- Wczoraj elblążanie skorzystali z przywilejów demokracji bezpośredniej. Szanuję decyzję tej części mieszkańców, którzy wypowiedzieli się w referendum i składam urząd. Dziękuję wszystkim współpracownikom, mieszkańcom, którzy aktywnie uczestniczyli w życiu Miasta. Minione dwa lata były czasem trudnych decyzji w obliczu panującego kryzysu. Mimo to realizowaliśmy rozpoczęte inwestycje, pozyskiwaliśmy dla Elbląga kolejne fundusze unijne, budowaliśmy Orliki, remontowaliśmy szkoły, rozpoczęliśmy procedury budowy stadionu. Wprowadziliśmy tak popularny wśród elblążan Budżet Obywatelski. Te i nowe zadania stoją nadal przed naszym miastem. Realizować je już będą nowi włodarze, którym niezależnie od opcji politycznej, życzę powodzenia w realizacji tej trudnej misji - czytamy w oświadczeniu Grzegorza Nowaczyka przesłanego mediom.