Rozpoczęła się rozbiórka straganów na Bazarze Różyckiego. Nie jest to jednak zapowiedź jego definitywnego końca, a wręcz przeciwnie – pomysł na całkowitą odmianę tego miejsca.

Tradycyjne targowisko, wzorem Nocnego Marketu przy Towarowej, Hali Gwardii czy BioBazaru, już niebawem przemieni się w modne miejsce zlotów food trucków, modnych targów śniadaniowych i imprez plenerowych. Nowi właściciele chcą tchnąć w to miejsce trochę życia i odmienić je całkowicie po okresie blisko trzydziestoletniej stagnacji.

Miasto zapowiada też, że zbuduje ulicę łączącą bazar z ul. Kijowską. To rozwiązanie usprawni komunikację na Pradze i da przestrzeń pod rozwój infrastruktury. Wzdłuż pobliskiej ulicy można będzie wówczas zbudować nowe budynki mieszkalne, których partery byłyby zarezerwowane na funkcję handlową i usługową. Otoczenie już teraz jawi się interesująco.

W pobliżu znajduje się kultowe kino Praha, kawiarnie i kluby, restauracje, fitness klub oraz sklepy spożywcze. Na wprost samego Bazaru Różyckiego znajduje się także piękna rewitalizowana kamienica przy ul. Brzeskiej 18.

Ale to nie koniec zmian. Od kilku lat Praga przeżywa istne odrodzenie. W dzielnicy nie brakuje kultury w nowoczesnym wydaniu (np. Muzeum Neonów). Co i rusz można znaleźć klimatyczne knajpki czy liczne parki, a w industrialnych halach organizuje się targi mody i zdrowej żywności.

Do najnowszych praskich inicjatyw dołącza także program rewitalizacji dzielnicy. W najbliższym czasie na Pradze ma ruszyć projekt „Naprawa zieleni”, dzięki któremu w dzielnicy, zarówno przy małych, jak i dużych ulicach, ma pojawić się jeszcze więcej skwerów, drzew i placów.

Rewitalizacja Bazaru Różyckiego nie jest pierwszą jaskółką zmian, bowiem dzieją się one na Pradze od dobrych kilku lat. Moda na tę dzielnicę trwa, a władze miasta wspierają przyrodniczy, kulturowy, komunikacyjny i gastronomiczny potencjał tego miejsca. Zauważyli go także warszawiacy, którzy coraz częściej poszukują tutaj mieszkań. Ochoczo korzystają z tego deweloperzy, budujący na wolnych przestrzeniach Pragi-Północ i Południe. Wysoki popyt na mieszkania w tych okolicach sprawił, że przy średnim wzroście cen dla całej stolicy wynoszącym niecałe 5%, Praga Północ drożała w ciągu ostatnich pięciu lat prawie trzy razy szybciej. Średnia cena jednego metra kwadratowego nowych mieszkań na koniec I kwartału 2018 wynosiła tu aż 10 129 złotych. Praga-Południe jest nieco tańsza – tu średnia cena kształtuje się na poziomie 8 181 złotych.

– Praga to dzielnica uniwersalna, w którą warto zainwestować. Zakup lokalu w tych rejonach, np. na wynajem lub odsprzedaż, relatywnie szybko się zwróci. Ze względu na liczne szkoły, przedszkola i żłobki odnajdą się tu zarówno rodziny z dziećmi, jak i studenci warszawskich uczelni – dzielnica jest bowiem doskonale skomunikowana z większością placówek. Seniorzy docenią bliskość atrakcji kulturalnych oraz punktów medycznych. – mówi Kuba Karliński, założyciel Magmillon.

Praga to dzielnica idealna, która z sukcesem odczarowała dawne stereotypy. Odważnie wprowadzane są w niej kolejne zmiany, dzięki którym będzie coraz lepszym miejscem do życia. Już teraz jednak mieszkanie tutaj oznacza bliskość lokalnych atrakcji, a także niewielką odległość od centrum. To miejsce, gdzie wygodnie się mieszka oraz w które wciąż można zainwestować z perspektywą na znaczący zysk.