Polska złotówka nie ma szans na wzrost, dopóki trwają zawirowania w Grecji.

Eksperci podkreślają, że tegoroczne wakacje mogą wyjątkowo dużo wynieść Polaków, szczególnie że euro może być nawet po 5 złotych. Prognozy wskazują, że nie ma szans na odrobienie strat wobec głównych walut, które przyniosły ubiegłe dwa tygodnie.

Dla Polski szczególne znaczenie mają wydarzenia w Grecji. "Rzeczpospolita" cytuje Petera Monalto z Namury: " Jeśli sytuacja w Grecji się pogorszy, euro może spaść nawet do 1,15 dol,, a to oznacza, że złoty osłabi się do wspólnej waluty nawet do 4,50". Dlatego kluczowe będą czerwcowe wybory w Grecji i sformułowanie rządu gotowego współpracować z Unią Europejską.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".