Przez dwie dekady silna skłonność Polaków do „posiadania” chroniła gospodarkę przed wstrząsami. Już nie będzie - pisze "Puls Biznesu".

Spowolnienie gospodarcze przybiera na sile. W trzecim kwartale dynamika PKB spowolniła z 2,3 do 1,4 proc., co oznacza, że koniunktura w Polsce jest najsłabsza od drugiego kwartału 2012 r. Nasza gospodarka hamuje równie gwałtownie, jak w pierwszej fali kryzysu, tej z przełomu 2008 i 2009 r. Dlaczego tak się dzieje, skoro tamta fala miała na świecie znacznie większą siłę? Jak tłumaczą ekonomiści, w Polskiej gospodarce przestał działać mechanizm stabilizacyjny, jakim była dotychczas silna konsumpcja odporna na zagraniczne wstrząsy. więcej >>