Po pierwszym czytaniu ustawy o odnawialnych źródłach przedstawiciele branży mają jeszcze propozycje zmian.

Blisko cztery lata trwa uchwalanie ustawy o OZE. To hamuje rozwój branży, wydłuża okres sprzedaży projektów farm i już działających projektów. Jednak chociaż inwestorom śpieszy się do uchwalenia ustawy, to mają jeszcze kilka uwag do projektu.

"Rzeczpospolita" cytuje Arkadiusza Sekścińskiego, wiceprezesa Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej: "Chodzi nam głównie o korektę systemu wsparcia opartego na zielonych certyfikat, żeby nie występowała tak duża ich nadpodaż na na rynku. Będziemy też postulować, by wykreślono z projektu zapisy dyskryminujące energetykę wiatrową".

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".