Jeden z głównych rodzimych producentów płytek ceramicznych przymierza się do technologicznego skoku. Ma mu w tym pomóc zmiana struktury własności. 

Andrzej Wodzyński, nowy właściciel grupy Tubądzin, przejął niedawno udziały od dotychczasowych wspólników firmy - rodziny Kaźmierskich. "Puls Biznesu" cytuje Andrzeja Ramela, dyrektora sprzedaży i marketingu grupy Tubędzin: "Każda z rodzin odmiennie oceniała ryzko inwestycji w rynek i produkcji. Trudno wtedy było podejmować decyzje o rozwoju".

Po zmianach własnościowych, grupa zamierza rozpocząć szereg inwestycji. Pierwsze będą miały miejsce w fabrykach w Tubądzinie i Ozorkowie. Firma wyda kilka milionów złotych m.in. na nadruk cyfrowy. Firma ma nadzieję na odbicie w branży w 2014 roku. Obecny spadek szacowany jest na nawet 20 proc.

Więcej w środowym wydaniu "Pulsu Biznesu".