Coraz bardziej rośnie ryzyko dla globalnych firm, gdyż są one uzależnione od dynamicznego rynku chińskiego.  

Kłopoty w Chinach miały niedawno Apple i Volkswagen – zostały one poddane silnej krytyce w państwowych mediach, co pociąga za sobą znaczne straty tych firm. W zeszłym miesiącu Volkswagen wycofał w Chinach do przeglądu 380 tys. pojazdów (firmę może to kosztować nawet 618 mln dol.), ponieważ w programie telewizyjnym podano, że w samochodach tej marki występują problemy eksploatacyjne.

W Chinach przez lata inwestowało wiele przedsiębiorstw, gdyż dostrzegały one potencjał tego rynku. Teraz – kiedy Chiny stały się dla nich kluczowym rynkiem – okazuje się, że działanie na nim wcale nie jest takie łatwe.

Więcej w dzisiejszym wydaniu „Rzeczpospolitej”.