Polskie firmy mają najwięcej zamówień od prawie trzech lat. Jednak sytuacja poprawia się w całej Europie.

Ważne, że ożywienie w polskiej produkcji przemysłowej wynika nie tylko z zapotrzebowania z zagranicy, ale również z zwiększenia wewnętrznego popytu. Zwiększona produkcja oznacza również powiększenie się liczby miejsc pracy. Dzięki temu dynamika zatrudnienia wzrosła w listopadzie najszybciej od czerwca.

Sytuacja poprawia się w całej Europie. "Rzeczpospolita" cytuje Chrisa Williamsona, głównego ekonomistę Markit Economics, firmy przeprowadzającej sondaże PMI: "Ogólnie produkcja w strefie euro rośnie w najszybszym tempie od dwóch i pór roku, ale tempo wciąż pozostaje umiarkowane".
 

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".