Obawy przed wrogim przejęciem zablokowały prywatyzację Krajowej Spółki Cukrowej. Udziałowcem chciał zostać Maspex - pisze "Puls Biznesu".

Zapisy są nieważne, a wpłacone pieniądze zostaną zwrócone — prywatyzacja Krajowej Spółki Cukrowej (KSC), zamiast zbliżać się do finiszu, wraca na start. Wczoraj Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) miało zamknąć zapisy na akcje KSC, które składać mogli tylko zatrudnieni w spółce i współpracujący z nią plantatorzy (łącznie ok. 18 tys. osób). Jednak — jak alarmował Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego (KZPBC) — duże zapisy na akcje zaczęło składać „kilkadziesiąt osób, działających prawdopodobnie w imieniu dużego podmiotu z branży rolno-spożywczej”. Za zamieszanie odpowiedzialny jest wadowicki Maspex, jeden z liderów polskiego rynku spożywczego (właściciel m.in. Marki Tymbark i Lubella), którego przychody w 2011 r. sięgnęły 2,64 mld zł. więcej>>