Kilkadziesiąt milionów złotych w inwestycjach przemknęło Polsce pod nosem. To efekt zniecierpliwienia spółki Mars Poland oczekiwaniem na poszerzenie łódzkiej SSE.
Jak twierdzi źródło "Pulsu Biznesu", spółka planowała zrealizować w Polsce dwa projekty, warte 240 mln zł i 70 mln zł. Jednak z powodu długiego oczekiwania na objęcie Łódzką SSE działek w Sochaczewie i zamieszania z kryteriami powiększenia granic stref, spółka zdecydowała się wycofać z inwestycji, które mogły przynieść 140 miejsc pracy.
Jak twierdzi źródło "PB": "Jeden projekt Marsa, fabryka karmy, będzie zrealizowany w Niemczech, z drugim jeszcze może się udać". Do tej pory Mars zainwestował w Polsce 775 mln zł. Sama firma twierdzi, ze nadal liczy na rządowe wsparcie.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".
Jak twierdzi źródło "Pulsu Biznesu", spółka planowała zrealizować w Polsce dwa projekty, warte 240 mln zł i 70 mln zł. Jednak z powodu długiego oczekiwania na objęcie Łódzką SSE działek w Sochaczewie i zamieszania z kryteriami powiększenia granic stref, spółka zdecydowała się wycofać z inwestycji, które mogły przynieść 140 miejsc pracy.
Jak twierdzi źródło "PB": "Jeden projekt Marsa, fabryka karmy, będzie zrealizowany w Niemczech, z drugim jeszcze może się udać". Do tej pory Mars zainwestował w Polsce 775 mln zł. Sama firma twierdzi, ze nadal liczy na rządowe wsparcie.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".
