Scenariusz wyjścia Hiszpanii wraz z Grecją z eurolandu coraz bliższy realizacji.

Hiszpańskie obligacje zbliżają się już do "progu bólu" wynoszącego 7 proc. i będącego nie do udźwignięcia na dłuższą metę przez gospodarkę strefy euro. Ich rentowność to obecnie 6,7 proc. Wszystko to spowodowała wieść, że hiszpańska gospodarka może potrzebować pomocy.

Eksperci prowokują, że po pomoc Hiszpania sięgnie do końca 2014 roku. "Rzeczpospolita" cytuje Matthew Lynna z firmy badawczej Strategy Economics w Londynie: "Wyjście Hiszpanii ze strefy euro jest bardziej prawdopodobne niż innych krajów. To państwo zbyt duże, by je uratować". Problemem jest również, że Hiszpanie mają dosyć oszczędzania i nie chcą dostosowywać się do unijnych rygorów oszczędzania.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".