Ministerstwo Sprawiedliwości chce zmienić ponad 300 przepisów karnych, aby nie utrudniały prowadzenia działalności gospodarczej.

- To krok w dobrym kierunku, jeśli zmierza do ograniczenia lub uchylenia nieprecyzyjnych przepisów przewidujących nieuzasadnioną odpowiedzialność karną lub karno- administracyjną. Część obecnie obowiązujących przepisów karnych hamuje bowiem dynamiczny rozwój i możliwość konkurowania przedsiębiorstw na rynku europejskim - mówi Bartosz Wyżykowski, ekspert PKPP Lewiatan.

Na razie Ministerstwo Sprawiedliwości nie przedstawiło jeszcze konkretnego projektu ustawy. Rzetelna ocena zmian możliwa będzie dopiero po zapoznaniu się z treścią nowelizacji.

PKPP Lewiatan od kilku lat postuluje tzw. depenalizację w niektórych obszarach działalności gospodarczej oraz bierze udział w pracach legislacyjnych dotykających tej problematyki. 

- Należy pamiętać, że ryzyko podejmowanych decyzji stanowi nierozłączny i konieczny element w prowadzeniu działalności gospodarczej. Menadżerowie, przy akceptacji wspólników, powinni mieć prawo podejmowania niestandardowych i nowatorskich decyzji gospodarczych. W konkurencyjnej gospodarce rynkowej, mimo obarczenia niekiedy nawet dużym ryzykiem, decyzje takie powinny być dopuszczalne bez obawy na narażenie się na ewentualną odpowiedzialność karną. Dlatego należy zrezygnować chociażby z penalizacji działań zarządzających przedsiębiorstwami, które nie powodują szkody dla spółki, wspólników lub wierzycieli. Ocena ryzyka podjętego przez zarządzających, powinna leżeć w gestii właścicieli i to oni powinni decydować o ewentualnym odwołaniu danej osoby z pełnionej funkcji. O tym, czy dane działanie lub zaniechanie menedżerów rzeczywiście leży w interesie spółki, (wspólników), powinni decydować właściciele spółki, nie prokuratorzy - mówi ekspert.

- Zarządzający przedsiębiorstwami, przy akceptacji właścicieli większościowych i mniejszościowych, powinni mieć prawo podejmowania autonomicznych decyzji. Natomiast do pomysłu zastąpienia w niektórych przypadkach odpowiedzialności karnej odpowiedzialnością administracyjną i karami administracyjnymi, należy podchodzić ostrożnie. O odpowiedzialności karnej osoby decyduje bowiem niezawisły i niezależny sąd, zaś kodeks postępowania karnego zapewnia oskarżonemu o popełnienie przestępstwa (w tym przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu) szeroki system gwarancji procesowych, z zasadą domniemania niewinności na czele. Tymczasem nadanie organom administracji zbyt szerokich kompetencji w zakresie nakładania na przedsiębiorców tzw. sankcji administracyjno-karnych, może budzić wątpliwości, jeżeli jednocześnie nie zostanie zagwarantowany odpowiedni tryb odwoławczy do sądu - dodaje Bartosz Wyżykowski.