Według Agencji Nieruchomości Rolnych ceny gruntów rolnych w całym województwie dolnośląskim w 2013 roku rosły z kwartału na kwartał. I pomimo faktu, że od drugiego kwartału województwo to było jednym z tych, w których ANR sprzedawała najwięcej ziemi, wciąż należy ono do najbogatszych pod względem ilości hektarów w zasobach Agencji.

Choć dane za ostatni kwartał 2013 roku dopiero są opracowywane, już teraz prognozuje się, że średnie ceny gruntów rolnych w Polsce w całym 2013 roku znów poszły w górę. Średnie ceny w województwie dolnośląskim rosły co kwartał i przez cały rok były znacznie powyżej średniej krajowej, co obrazuje poniższa tabela.

Od drugiego kwartału 2013, średnia cena znacznie przewyższyła średnią za cały poprzedni 2012 rok (19 228 zł/ha). ANR ocenia, że dla całego roku 2013 średnia cena gruntu wyniesie ponad 23 000 zł/ha.
Średnie ceny gruntów rolnych publikowane przez GUS również pokazywały, iż dolnośląskie znajdowało się cały rok powyżej średniej krajowej. Grunty rolne osiągnęły najwyższe ceny w II kwartale, czyli w okresie, który uważany jest za najlepszy dla transakcji na rynku ziemi.

Statystki przedstawione przez GUS są bliższe realnej sytuacji na rynku, ponieważ ANR publikuje dane jedynie ze swoich transakcji. Jak wiadomo, preferencyjne warunki takie jak bonifikaty czy przetargi ograniczone nieco zniekształcają ten obraz. GUS natomiast zbiera dane z obrotu prywatnego, ale zastosowana metodologia również uważana jest za dyskusyjną– mówi Monika Raczkowska, Managing Director Briland.

Prezentowane dane określają średnie ceny dla całego rynku gruntów rolnych. Dla Inwestorów natomiast szczególnie istotna jest sytuacja na rynku gruntów perspektywicznych, czyli inwestycyjnych. Z danych Briland wynika, iż w ubiegłym roku mogliśmy zaobserwować początek końca okresu, kiedy na rynku stosunkowo łatwo było o okazje, czyli tanie grunty w dobrej lokalizacji i z możliwością przekształcenia w grunt budowlany. Ceny takich gruntów są kilka, a nawet kilkanaście razy wyższe niż średnie ceny dla gruntów typowo rolnych.

W województwie dolnośląskim szczególnie popularnym kierunkiem migracji stają się południowo-wschodnie okolice Wrocławia, około 30 km od centrum miasta. Są to rejony, w których w 2013 roku tereny inwestycyjne cieszyły się sporym zainteresowaniem ze względu na możliwość dobrego ulokowania kapitału. Nabywanie gruntów w tej części miasta jest obarczone mniejszym ryzykiem i daje szansę szybszego wyjścia z inwestycji.