Ziemi rolnej nie będą mogły kupić nie tylko osoby, które nie są rolnikami, ale także spółki. A co z tymi, które już ją mają? Będą się musiały liczyć z tym, że ich udziałowcem lub akcjonariuszem zostanie... Agencja Nieruchomości Rolnych.

Politycy PiS od dawna wskazują na luki w przepisach, które umożliwiają cudzoziemcom kupowanie gruntów rolnych bez konieczności uzyskania zezwolenia ministra spraw wewnętrznych i administracji. Nie jest ono konieczne w przypadku kupna udziałów lub akcji w spółce posiadającej nieruchomości rolne. Kupowane są one także za pośrednictwem tzw. słupa, czyli osoby, która za pieniądze zgadza się założyć spółkę, kupić na nią grunt, a następnie sprzedać w niej udziały. wiecej na wyborcza.biz >>>