W Pełkiniach (powiat jarosławski na Podkarpaciu) rozpoczął wczoraj, 7 listopada, działalność najnowszy zakład sortowania i uzdatniania stłuczki szklanej Krynicki Recykling.

Budowa zakładu w Pełkiniach wraz z wyposażeniem kosztowała blisko 50 mln zł, z czego ze środków pomocowych UE Krynicki Recykling pozyskał prawie 20 mln zł.

- Nasz zakład pozwala otrzymać stłuczkę szklaną o najwyższych, niedostępnych dla konkurencji parametrach. Jesteśmy w stanie sprzedać każdą ilość do hut szkła, dla których taki surowiec jest bardzo atrakcyjny.  Naszym wyzwaniem nie jest więc sprzedaż produktu, ale pozyskanie szkła do przetworzenia. Bardzo liczymy na wzrost selektywnej zbiórki i nowe regulacje prawne w tym obszarze. Szkło powinno się znajdować nie w lasach i przydrożnych rowach, a w sortowniach takich jak nasza – mówi Adam Krynicki, prezes Zarządu Krynicki Recykling S.A.

Zakład w Pełnikniach jest także jedynym w Polsce, przy którym działa centrum badawczo-rozwojowe. W centrum tym realizowane są dwa projekty, także współfinansowane z PO IG: "Prace rozwojowe nad innowacyjną technologią odzysku stłuczki szklanej o granulacji poniżej 10 mm". Wartość tego projektu to 21,6 mln zł, zaś dofinansowanie: 7,56 mln zł. Drugi projekt to „Prace rozwojowe nad technologią automatycznej separacji ołowiu ze szkła opakowaniowego", warty ponad 10,5 mln zł, którego dofinansowanie wynosi blisko 4 mln zł.

Nowy zakład w Pełkiniach jest najnowocześniejszym tego typu zakładem w Europie. Został wyposażony w unikatowe technologie separacji szkła na frakcje kolorystyczne, w tym szkła o granulacji poniżej 10 mm (tzw. miału szklanego).

Linia do separacji kolorystycznej jest „sercem" całego zakładu i pionierskim rozwiązaniem w tej dziedzinie w całej Polsce. Pozwala ona na wyodrębnianie trzech kolorów stłuczki w ramach jednego procesu produkcyjnego.

W Pełkiniach zainstalowana jest także technologia do w pełni zautomatyzowanego uzdatniania stłuczki szklanej o granulacji poniżej 10 mm (tzw. miału szklanego). Technologia ta zwiększy odzysk surowców wtórnych, a tym samym – ograniczy ilość odpadów poprodukcyjnych. Dotychczas bowiem w Polsce miał szklany praktycznie nie był odzyskiwany.

Obie te linie kosztowały ponad 17,2 mln zł (separacja trzech kolorów szkła –  6 mln 980 tys. zł, uzdatnianie stłuczki o granulacji poniżej 10 mm – 10 mln 242 tys. zł). Ich zakup stał się możliwy także dzięki funduszom Unii Europejskiej w ramach premii technologicznej z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka otrzymał 8 mln zł.