Ulice handlowe zaczynają pełnić większe role na rynku nieruchomości w Europie. W przypadku Polski w najbliższych latach propoznowany jest wzrost, który na razie utrudniają kwestie własnościowe nieruchomości przy głównych ulicach handlowych.

Według najnowszego raportu Savills, liczba transakcji inwestycyjnych w nieruchomości zlokalizowane na głównych ulicach handlowych wzrosła z poziomu mniej niż 5 proc. ogółu transakcji inwestycyjnych w sektorze nieruchomości handlowych w 2007 roku do 37 proc. w trzech pierwszych kwartałach 2012 roku na ośmiu głównych rynkach europejskich. To spowodowało, że stopy kapitalizacji dla inwestycji zlokalizowanych przy głównych ulicach handlowych umocniły się do poziomu 4,27 proc., co stanowi najniższy wskaźnik od 2007 roku.

Badanie obejmujące Belgię, Niemcy, Francję, Włochy, Holandię, Hiszpanię, Szwecję i Polskę pokazuje, że od 2009 roku nastąpił znaczny wzrost inwestycji w nieruchomości zlokalizowane przy głównych ulicach handlowych, napędzane jest to  w szczególności przez wzrost wartości transakcji we Francji i Niemczech, gdzie zawartych zostało ponad 90 proc. transakcji o wartości wyższej niż € 10mln.

- Następujący wzrost zainteresowania w tym sektorze, jest napędzany przez prywatnych, bogatych inwestorów, którzy wierzą, że najlepsze nieruchomości przy głównych ulicach handlowych przezwyciężą inflację i utrzymają swoją wartość w długim okresie czasu. To nie przypadek, że większość tych transakcji jest skoncentrowana we Francji i Niemczech, które to rynki są postrzegane przez inwestorów jako bezpieczniejsze z uwagi na zdrowszy stan finansów publicznych i potrzeby konsumentów - mówi Eli Mitsostergiou, dyrektor badań rynku Savills w Europie.

- Prognozujemy, iż w ciągu następnych kilku lat nastąpi wzrost podaży nowych produktów nieruchomościowych zlokalizowanych przy głównych ulicach miast w Polsce, co tym samym przełoży się na wzrost liczby transakcji w Polsce. Na chwilę obecną w Polsce nie istnieje lub też jest trudno dostępny taki produkt, który spełniałby kryteria inwestorów. Uwarunkowane jest to kwestiami własnościowymi, gdzie większość nieruchomości zlokalizowanych przy głównych ulicach miast należy do Skarbu Państwa lub miasta, a powyższe podmioty nie są zainteresowane ich sprzedażą lub konwersją w obiekty handlowe – stwierdza Marcin Purgal, starszy konsultant w dziale inwestycyjnym Savills w Polsce.

Według raportu Savills, zawarto ogółem 188 transakcji w sektorze nieruchomości handlowych we wszystkich krajach objętych badaniem w ciągu trzech kwartałów 2012 roku; co stanowi w przybliżeniu 52 proc. liczby transakcji na rynku nieruchomości komercyjnych zawartych w 2011 roku w analizowanym obszarze. Ogólna wartość wolumenu transakcji inwestycyjnych w sektorze handlowym w ośmiu krajach Europy kontynentalnej na koniec trzeciego kwartału wynosiła w przybliżeniu €9,8 mld.

Z wyłączeniem głównych ulic handlowych, Savills podaje, że wolumen inwestycji na rynku centrów handlowych wyniósł 30 proc. ogółu transakcji w sektorze nieruchomości handlowych w ciągu trzech kwartałów 2012 roku, co stanowiło 42 proc. mniej niż w 2007 roku. Średnia stopa kapitalizacji dla najlepszych centrów handlowych wynosi obecnie 5,6 proc. i uległa kompresji od roku 2009 gdzie wynosiła ona 6.15 proc.