Akcjonariusze Rovese muszą miliarderowi uwierzyć na słowo, że spółki, które im sprzedaje, to dobry interes - informuje "Puls Biznesu".

Pół miliarda złotych za pięć spółek - dużo czy mało? - głowią się mniejszościowi akcjonariusze Rovese, producenta ceramiki łazienkowej, którego 53 proc. akcji kontroluje Michał Sołowow. O firmach, które ma przejąć giełdowa spółka, wiadomo tylko, gdzie mają siedzibę, jaką mają formę prawną, ile trzeba za nie zapłacić i kto ma to zrobić - akcjonariusze, którzy obejmą akcje w planowanej emisji z prawem poboru. Były rajdowiec zapewnia, że zamierza w pełni wykorzystać przysługujące mu prawa poboru. więcej >>