Z uwagi na kiepską koniunkturę i przewidywane spowolnienie, firmy coraz częściej decydują się na zatrudnienie pracowników tymczasowych. "Rzeczpospolita" cytuje przedstawiciela agencji zatrudnienia: "Coraz więcej przedsiębiorstw przyjmuje strukturę, w której ok. 80 proc. to stali pracownicy, a pozostałe 20 proc. to zatrudnienie elastyczne".
Wzrosła również liczba agencji pracy tymczasowej. Jest to związane m.in. z ustawą antykryzysową. Firmy, które potrzebowały pracowników, ale obawiały się uch zatrudnić na stałe, korzystają z ich usług. Zwłaszcza w branży motoryzacyjnej.
Więcej w czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".