Tempo wzrostu łagodnie się obniży z ponad 4 proc. do ok. 3 proc., czyli znacznie powyżej prognozy budżetowej oraz ośrodków międzynarodowych. Gorzej będzie na rynku pracy, gorzej ze wzrostem płac i konsumpcji indywidualnej. Firmy będą się wspomagać, a czasem ratować zasobami gotówkowymi zakumulowanymi przez poprzednie lata - prognozują eksperci PKPP Lewiatan.
Ubiegły rok był już trzecim rokiem światowego kryzysu finansowego. Kryzys zadłużenia finansów publicznych dotyka prawie wyłącznie krajów rozwiniętych: część krajów Europy Zachodniej, USA oraz Japonię. Powoduje to osłabienie wzrostu gospodarczego oraz wzrost niestabilności finansów międzynarodowych. Tymczasem kraje rozwijające się kontynuują swój szybki wzrost gospodarczy.Polska nadal błyszczy na tle większości krajów Europy pod względem tempa wzrostu. Sytuacja na rynku pracy i równowaga finansów publicznych nie są już jednak tak dobre. Nowy-stary rząd ogłosił priorytety finansowe na 2012 rok, które w większości popieramy. Czekamy jednak na ich realizację, zasadniczym pytaniem jest: czy reformy nadejdą w nieokrojonej postaci?
Z prognoz międzynarodowych dotyczących gospodarki w 2012 dla Polski wynika, iż może wystąpić spowolnienie, które może być spowodowane wolniejszymym wzrostem gospodarczym lub wręcz recesją u naszych partnerów eksportowych w UE, a także "delewarowanie" w UE i potrzeba sanacji banków, co pociągnie za sobą możliwy wzrost kosztów finansowania oraz niepewność, wynikająca ze zmienności ratingów i braku definitywnego porozumienia co do unii fiskalnej, pociąga za sobą chaotyczne fluktuacje walutowe i przepływy finansowe.