Od kilkunastu miesięcy branża ubezpieczeniowa jak mantrę powtarza, że polisy komunikacyjne, a w szczególności OC, muszą drożeć. To efekt strat, jakie ubezpieczyciele ponoszą na ich sprzedaży. W 2010 r., kiedy doszło do zakończenia wojny cenowej w tym segmencie rynku i pierwszych podwyżek, do tego biznesu dorzucili — blisko 1 mld zł. W ubiegłym roku straty spadły o połowę — do 492 mln zł. Czy taki poziom strat jest do zaakceptowania i na nowo może pchnąć ubezpieczycieli w kierunku wojny cenowej? więcej >>
Reklama
Od kilkunastu miesięcy branża ubezpieczeniowa jak mantrę powtarza, że polisy komunikacyjne, a w szczególności OC, muszą drożeć. To efekt strat, jakie ubezpieczyciele ponoszą na ich sprzedaży. W 2010 r., kiedy doszło do zakończenia wojny cenowej w tym segmencie rynku i pierwszych podwyżek, do tego biznesu dorzucili — blisko 1 mld zł. W ubiegłym roku straty spadły o połowę — do 492 mln zł. Czy taki poziom strat jest do zaakceptowania i na nowo może pchnąć ubezpieczycieli w kierunku wojny cenowej? więcej >>