- Na razie mowa jest o 400 mln złotych, ale jeśli zaistnieje taka potrzeba, łączne wsparcie może wynieść nawet miliard złotych – powiedziała osoba zbliżona do resortu skarbu.
Lot wspólnie z Ministerstwem Skarbu pracuje nad planem ratunkowym dla firmy. Musi ściąć koszty nawet o 30 proc., czyli około 600 mln zł. Nie jest to pierwszy chudy rok przewoźnika – firma mocno tnie koszty niezmienni od 2009 r.
Więcej w środowej „Rzeczpospolitej”.