Według najnowszego raportu Savills analizującego europejskie rynki powierzchni biurowych, na ponad połowie rynków prognozowany jest dodatni wzrost czynszów w najlepszych lokalizacjach na koniec 2012 roku w stosunku do roku ubiegłego, co wiąże się ze spadkiem dostępności najlepszych powierzchni w centralnych obszarach biznesu.

Dotyczy to takich rynków jak: West End w Londynie (gdzie analitycy Savills spodziewają się wzrostu czynszów o 7,3 proc. w stosunku do roku ubiegłego), Bruksela (5,5 proc.), Lyon (8,7 proc.), Dusseldorf (5,8 proc.) i Hamburg (4,3 proc.).

Ogólne prognozy międzynarodowej firmy doradczej na rynku nieruchomości wskazują, że stawki czynszów za najlepsze powierzchnie w centralnych obszarach biznesu na rynkach powierzchni biurowych w Europie do końca roku wzrosną średnio o 1,4 proc.. Ten stosunkowo ograniczony wzrost wynika z nieproporcjonalnej sytuacji związanej z tym, że niektóre rynki europejskie stale odnotowują spadek zainteresowania najemców i wzrost czynszów związanych z trwającymi problemami w strefie euro.

- Nasz wykres obrazujący stawki czynszów wskazuje, że większość rynków biurowych jest na poziomie swojej 10-letniej średniej, z niewielkimi różnicami na rynkach regionalnych. Sektor TMT (Techologie, Media, Telekomunikacja) był jednym z najsilniejszych w pierwszej połowie 2012 roku, w szczególności w Paryżu, Dusseldorfie i Mediolanie. Razem z usługami dla biznesu, sektor TMT podtrzymał popyt - mówi Lydia Brissy, dyrektor europejskiego działu analiz rynkowych.

Ilość zawartych transakcji na rynkach europejskich w pierwszej połowie 2012 roku spadła o średnio 4,2 proc. w stosunku do ubiegłego roku, co Savills przypisuje ogólnej niepewności gospodarczej. Chociaż w tym czasie, kilka rynków odnotowało silny popyt, w tym Amsterdam i Bruksela, gdzie ilość zawartych transakcji wzrosła odpowiednio o 65 proc. i 10 proc. w pierwszej połowie 2012 roku. Agencja oczekuje, że ten mocny popyt utrzyma się w drugiej połowie 2012 roku.

Pomimo ogólnego spadku ilości zawartych transakcji, Savills prognozuje, że do końca roku średnia pustostanów na wszystkich rynkach biurowych w Europie minimalnie się obniży do 10,3 proc. z poziomu 10,4 proc. odnotowanego na  koniec pierwszej połowy 2012 roku, z kilkoma znacznymi odstępstwami na rynkach regionalnych.

- W  Warszawie, w związku z dużą aktywnością deweloperów, spodziewany jest wzrost pustostanów zarówno w centralnym obszarze biznesu, jak i poza Centrum, w drugiej połowie 2012 roku, a także w latach 2013–2014 - komentuje Tomasz Buras, dyrektor działu powierzchni biurowych.

Na kilku rynkach Savills odnotował znaczący wzrost ilości odnowionych istniejących powierzchni biurowych, których udział wzrósł z poniżej 10 proc. do jednej czwartej ogółu ukończonych budynków biurowych w takich miastach, jak Madryt (26 proc.) i Mediolan (25 proc.).

- Spodziewamy się, że popyt w drugiej połowie 2012 roku będzie większy niż w pierwszej połowie i oczekujemy, że na głównych rynkach, takich jak Amsterdam, Frankfurt i Bruksela, całkowita ilość zawartych transakcji wzrośnie w stosunku do 2011 roku. W całej Europie oczekujemy, że średni wolumen zawartych transakcji w 2012 roku osiągnie mniejszą wartość niż w 2011 roku, co będzie spowodowane trwającą niepewnością w strefie euro, która przełoży się na popyt - uważa Julia Maurer, analityk w europejskim zespole analiz rynkowych Savills.

Popyt na biura pozostaje relatywnie wysoki w Warszawie. W pierwszej połowie 2012 roku całkowita ilość transakcji brutto wyniosła prawie 300,000 m2 (ok. 92,5 proc. wolumenu z pierwszej połowy 2011 roku i prawie 52 proc. rocznego wolumenu z 2011 roku).

Pod względem wielkości transakcji, większość odnotowanych przez Savills transakcji najmu miała rozmiar poniżej 3,000 mkw., a większe transakcje były relatywnie rzadkie. Agencja przypisuje to trwającej tendencji do przenoszenia biur przez najemców tam, gdzie mogą liczyć na obniżki czynszów, co często wiąże się z redukcjami personelu.