Z Dominikiem Domareckim, business consultant w ConQuest Consulting, firmie przygotowującej raport "Reach the CEE", raport na temat atrakcyjności inwestycyjnej Europy Środkowo-Wschodniej, rozmawia Marta Śniegocka.

Jak wygląda potencjał inwestycyjny Polski na tle regionu?


Na tle Europy Środkowo-Wschodniej Polska posiada duży potencjał inwestycyjny, o czym może świadczyć pozycja wśród liderów regionu pod względem napływu BIZ. Niewątpliwie przyczynia się do tego trwający wciąż proces doganiania krajów zachodnich, co generuje stabilny wzrost gospodarczy od wielu lat. Ponadto, nasz kraj odznacza się ważnymi czynnikami decydującymi o atrakcyjności inwestycyjnej, jakimi są znaczny wewnętrzny rynek zbytu, powiększająca się klasa średnia o dużej sile nabywczej oraz dostęp do wysoko wykwalifikowanej i jednocześnie taniej siły roboczej. Oczywistym atutem jest strategiczne położenie w centrum transeuropejskiego korytarza transportowego. Do lokowania kapitału w Polsce na pewno będzie zachęcał także fakt, iż w ramach budżetu UE na lata 2014-2020 kraj otrzyma po raz kolejny około 70 mld euro.

Które państwo z regionu CEE jest największym rywalem Polski i dlaczego?


Ciężko wskazać w regionie jednego, największego rywala naszego kraju. Państwami szybko rozwijającymi się oprócz Polski będą Litwa, Łotwa i Estonia. W bieżącym i ubiegłym roku odnotowały one wysoki wzrost PKB i dokonały wielu reform ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej, co stwarza dobre perspektywy na przyszłość. Przykładowo, na Litwie można dokonać kupna i przerejestrowania nieruchomości nawet w ciągu 3 dni, a w Polsce trwa to prawie 2 miesiące. Oprócz państw nadbałtyckich wśród rywali Polski warto wyróżnić Słowację, którą cechuje przyjazne środowisko biznesowe i stabilność gospodarczo-polityczna. Dodatkowo, kraj ten ostatnio zaczął inwestować w B+R  i przyciąga inwestorów do lokowania na jego obszarze centrów technologicznych.

Jakich trendów w inwestycjach zagranicznych można oczekiwać w 2013 roku?

W 2013 roku w Polsce można spodziewać się recesji  na rynku budownictwa ze względu na problemy polskich firm z płynnością finansową.  Aktualne wydarzenia dotyczące fabryki Fiata w Polsce rodzą pytanie, czy sektor motoryzacyjny będzie w przyszłości odgrywać tak dużą rolę w polskiej gospodarce jak dotychczas. Nasz kraj pozostanie natomiast jednym z bardzo ważnych w Europie rynków wytwarzania sprzętów AGD i produktów FMCG. W kolejnych latach inwestorzy zagraniczni zapewne będą się zwracać w stronę sektora IT (tzw. BPO) i telekomunikacji.  Można także oczekiwać, że będziemy świadkami zwiększonych inwestycji w infrastrukturę kolejową.

Na ile Polska straci w oczach inwestorów, jeżeli termin funkcjonowania SSE nie zostanie wydłużony?


Specjalne strefy ekonomiczne odgrywają kluczową rolę w rozwoju regionalnym, dlatego należy dołożyć wszelkich starań, aby ich funkcjonowanie nie zakończyło się w 2020 roku. W przypadku braku zwolnień podatkowych inwestorzy będą stopniowo rezygnować z tych obszarów jako potencjalnych lokalizacji swojego kapitału. Skutkiem tego będzie pogłębiająca się ekonomiczna dywergencja na linii aglomeracje – rejony biedniejsze. W najgorszej sytuacji będą regiony takie jak woj. warmińsko-mazurskie, podkarpackie czy podlaskie, gdzie dojdzie do wzrostu bezrobocia i może postępować proces emigracji ludności za pracą.

Które bariery prawno-podatkowe są najbardziej uciążliwe dla inwestorów i jak można je znieść?


Według mnie bariery prawno-podatkowe są przeceniane jako negatywny czynnik atrakcyjności Polski. Dowodzi tego najnowszy raport KPMG, według którego japońscy inwestorzy uważają stawki podatku za relatywnie niskie, a spełnienie wymogów systemu prawno-podatkowego za pracochłonne, lecz przyjazne inwestorom. Oczywiście poziom biurokracji wciąż jest zbyt wysoki w kraju, jednak państwo systematycznie stara się wprowadzać reformy w tym zakresie. Ponadto, uciążliwy może być brak miejscowych planów zagospodarowania terenu. Tutaj niezbędna będzie nowelizacja prawa budowlanego - prace nad jego zmianami rozpoczęło Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w lipcu tego roku.