Z Tomaszem Andrukiewiczem, prezydentem Ełku, o inwestycjach, rozmawia Marta Śniegocka.

Ogłosił Pan plan budowy lotniska w Ełku dla awionetek. Po co miastu to lotnisko?
Lotnisko to okno na świat. Bez dobrej dostępności komunikacyjnej, trudno myśleć o intensywnym rozwoju gospodarczym i turystycznym. Zdaję sobie sprawę, że będąc miastem średniej wielkości, mając określony potencjał inwestycyjny, musimy nasze plany weryfikować o możliwości finansowe. W pierwszej fazie będzie to lotnisko trawiaste, obsługujące 4-6 osobowe samoloty biznesowo-turystyczne. Koszt takiej inwestycji to wydatek w wysokości około 300-400 tys. zł. Tego rzędu przedsięwzięcie możemy zrealizować samodzielnie. W drugiej fazie chcielibyśmy wybudować jeden betonowy pas startowy o długości do 1600 m. Tego typu inwestycja to wydatek około 10 mln zł. I tutaj chcielibyśmy wykorzystać środki Unii Europejskiej. Nie jest wykluczone, że przedsięwzięcie to będziemy realizować w partnerstwie publiczno-prywatnym. Lokalizacja przyszłego lotniska znajduje się 9 km od Ełku przy drodze krajowej nr 16. W studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego obszar ten jest właśnie przeznaczony pod lotnisko. Część okolicznych gmin zainteresowana jest stworzeniem swoistego związku międzygminnego do realizacji tej inwestycji. Rada Miasta Ełku w ubiegłym roku podjęła uchwałę intencyjną w sprawie podjęcia prac studialno-projektowych w zakresie budowy lotniska lokalnego.

Już na jesieni mają wprowadzić się pierwsi najemcy do Techno-Parku w Ełku. Czy Park ten cieszy się powodzeniem?

Zdecydowanie mogę powiedzieć, że inwestycja wzbudziła większe zainteresowanie, gdy teren i powstający budynek Techno-Parku w Ełku nabrał realnych kształtów. To już nie tylko wizualizacje architektoniczne, ale atrakcyjna bryła i kubatura, która z dnia na dzień nabiera nowoczesnego wyglądu. Pierwsze działania promocyjne przyniosły spore zainteresowanie potencjalnych lokatorów i inwestorów zarówno z Ełku, jak i regionu. W chwili obecnej koncentrujemy się na wzmożonej promocji Techno-Parku. Czeka nas wiele spotkań z inwestorami w Polsce, których zachęcać będziemy do lokowania przedsięwzięć w Ełku. Preferowane branże, to przede wszystkim branże nieszkodliwe dla środowiska przyrodniczego, informatyczno-telekomunikacyjne, elektroniczne, wzornictwa przemysłowego, ale także logistyka, a uogólniając - branże rozwijające się w oparciu o nowe technologie. Oprócz budynku mamy jeszcze ponad 20 ha uzbrojonego kompleksowo terenu w obszarze Techno-Parku. Grunty te w atrakcyjnej cenie przeznaczymy pod sprzedaż w sferze produkcji i usług. Firmy produkcyjne, inwestujące w Ełku, mogą liczyć na zwolnienie z podatku od nieruchomości nawet do 5 lat od chwili zakończenia inwestycji.

Na terenie Ełku zlokalizowana jest podstrefa Suwalskiej SSE. Jak wyglądają starania miasta w pozyskiwaniu nowych inwestorów i czy widać na horyzoncie możliwość przyciągnięcia dużego inwestora do miasta?

Miasto Ełk jest największym po Skarbie Państwa akcjonariuszem z 32,55 % akcji Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. W trakcie tworzenia spółki wnieśliśmy aportem do niej 106 ha gruntów, które kompleksowo zostały przygotowane i uzbrojone dla potrzeb inwestycji. Do tej pory w podstrefie Ełk zainwestowało 27 firm, zatrudniających łącznie prawie 2000 osób. Suma zainwestowanego kapitału to około 500 mln zł. Co ciekawe, jest to również kapitał obcy: austriacki i szwajcarski.
Jako samorząd rozpoczęliśmy współpracę z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Rozmawiamy z przedstawicielstwami dyplomatycznymi w Polsce, promujemy tereny inwestycyjne na spotkaniach biznesowych w kraju, ale również poza granicami Polski. Uczestniczymy w misjach gospodarczych w Obwodzie Kaliningradzkim i pokazujemy atuty naszej strefy ekonomicznej, powstającego Techno-Parku i innych terenów inwestycyjnych. Zależy nam na kolejnym dużym inwestorze. Prowadzimy wielotorowo obiecujące rozmowy, których efekt poznamy za kilka miesięcy.

Czy oprócz Techno-Parku Ełk przygotowuje jakieś tereny inwestycyjne?

W ostatnich latach sukcesywnie uzbrajamy kolejne tereny przemysłowe i usługowe w kompleksową infrastrukturę umożliwiającą szybką lokację inwestycji. Dzieje się to dzięki pozyskiwanym przez nas funduszom z Unii Europejskiej. Są to zarówno drogi wraz z kanalizacją ściekową, deszczową oraz wodociągiem, jak również sieć elektryczna ze słupami oświetleniowymi, internetowa sieć szerokopasmowa, a także parkingi. W ubiegłym roku, w sąsiedztwie Techno-Parku i Strefy Ekonomicznej uzbroiliśmy 6 ha gruntów z przeznaczeniem pod produkcję i usługi. Do tego kompleksowo przygotowaliśmy tereny pod inwestycje handlowe. Dlatego też w najbliższym czasie rozpocznie się budowa 2 dużych galerii handlowych – w centrum i przy obwodnicy miasta. W Ełku intensywnie rozwija się również budownictwo wielorodzinne, dzięki uzbrajaniu i przygotowaniu kolejnych terenów pod sprzedaż i uchwalaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

W jaki sposób miasto gospodarczo wykorzystuje bliskość Rosji, Litwy i Białorusi?

Sąsiedztwo tych państw w niedalekiej odległości od Ełku, gdzie można dotrzeć w 1,5 godziny, daje możliwość współdziałania firm polskich, rosyjskich i litewskich. W grudniu ubiegłego roku byliśmy z misją inwestycyjną w Obwodzie Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej, a w styczniu tego roku odbywała się wizyta rosyjskich przedsiębiorców w Ełku. W kwietniu z kolei ponownie jedziemy na targi inwestycyjno-turystyczne do Kaliningradu. Zależy nam na podtrzymaniu dobrych relacji, umocnieniu ich i wykorzystaniu dla rozwoju gospodarczego z partnerami z sąsiednich krajów. Takim przyczynkiem do współpracy gospodarczej jest prowadzona przez nas współpraca między Ełkiem a partnerskim miastem Oziersk w Obwodzie Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej, z którym realizujemy szereg projektów kulturalnych, edukacyjnych, sportowych, a już od tego roku również skierowanych do biznesu. Z partnerem litewskim realizujemy inwestycje związane z budową amfiteatrów. Planujemy w Ełku realizować również fora gospodarcze polsko-rosyjskie czy polsko-litewskie. Dzięki temu lepiej poznawać będziemy swoje możliwości inwestycyjne. Dużym zainteresowaniem Rosjan cieszyła się strefa ekonomiczna w Ełku oraz Techno-Park. Dlatego też planujemy kolejne wizyty w Rosji oraz rosyjskich inwestorów z Obwodu Kaliningradzkiego w Ełku.

Jakich korzyści gospodarczych oczekuje Ełk, dzięki budowie Via Baltica i Rail Baltica?

Via Baltica – czyli droga ekspresowa z Warszawy przez Białystok, Kowno, Rygę, Tallinn aż do Helsinek, ma przebiegać właśnie przez Ełk. Podobnie jest z Rail Baltica, czyli szybką koleją bałtycką, która ma połaczyć Warszawę z krajami nadbałtyckimi. Również i ona będzie wiodła przez Ełk. Walka o poprowadzenie tych korytarzy przez nasze miasto uwieńczona została sukcesem. Są decyzje o lokalizacji, o terminach oraz finansowaniu tych inwestycji z Unii Europejskiej. Co więcej – w najbliższej perspektywie finansowej 2014 - 2020 będą to działania priorytetowe. Dzięki temu Komisja Europejska zaproponowała, by w Ełku powstała platforma multimodalna, dająca możliwość rozładunku i załadunku ogromnych ilości towarów i surowców. Budowa tych korytarzy transportowych kompleksowo zniweluje problem ograniczonej dostępności komunikacyjnej Mazur. Budowa Via Baltica i Rail Baltica daje szansę szybkiego wzrostu gospodarczego, nowych miejsc pracy i wzmożonych inwestycji prywatnych, gdzie przedsiębiorca jest w stanie szybko dowieźć surowiec i wywieźć towar. Dzięki nowym korytarzom transportowym poprawi się bezpieczeństwo na drogach i lepiej będzie rozwijała się turystyka.