Nie we wszystkich miastach spadły jednak ceny mieszkań. Przykładowo w Katowicach zapłacimy 12 tys. złotych więcej za mieszkanie, niż w 2011 roku, natomiast w Białymstoku o 6 tys. złotych więcej.
"Rzeczpospolita" cytuje Bolesława Drapella, prezesa serwisu Morizon.pl: "Coraz niższe ceny mieszkań to efekt niskiej realnej zdolności kredytowej. Spodziewam się, że w najbliższych miesiącach średnie ceny jeszcze nieco spadną". Problemem jest mała dostępność atrakcyjnych kredytów. Kupowane są również coraz mniejsze mieszkania.
Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".