Zbieranie 200 mld euro dla zagrożonych bankructwem państw idzie sprawnie. Gorzej z niezbędnymi reformami.

Wczoraj szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego ogłosiła, że Polska zadeklarowała pomoc bankrutom w wysokości 6,27 mld euro. "Rzeczpospolita" cytuje Marcina Kaszuba, dyrektora departamentu komunikacji i promocji NBP, który komentuje te pogłoski: "Podtrzymane zostały deklaracje pożyczki. Osteteczna decyzja będzie podjęta przez zarząd NBP po zapoznaniu się z umową".

Zbieranie pieniędzy na fundusz w wysokości 200 mld euro, którym ma zarządzać MFW, aby wesprzeć grecką, portugalską i irlandzką gospodarkę, idzie powoli. Część państw, w tym Wielka Brytania i Czechy, chcą renegocjować wysokość przekazanej kwoty. Jednocześnie konieczne reformy w zagrożonych państwach idą opornie, a część z nich wciąż pozostaje na papierze.

Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej".