Polska staje się dojrzałym rynkiem dla nieruchomości handlowych. Dowód? Istniejący już prawie dwie dekady rynek handlowy potrzebuje pilnej modernizacji. Już jedna trzecia centrów handlowych przeszła modernizację, a lifting czeka kolejne 100.

W Polsce funkcjonuje aż 340 centrów handlowych, które w sumie oferują 7,8 mln mkw. powierzchni handlowych. Nasz kraj przyciąga coraz nowe marki, dlatego istniejące obiekty muszą powiększać swoje powierzchnie, aby sprostać zapotrzebowaniu.

- Mamy coraz więcej centrów handlowych, które weszły w okres schyłkowy. Dlatego tak ważna jest modernizacja – wyjaśnia anna Bartosiewicz-Wnuk z Jones Lang LaSalle.

Około 100 obiektów handlowych będzie zmodernizowanych do końca 2014 r. – wynika z opublikowanego przez Jones Lang LaSalle nowego raportu o rynku nieruchomości handlowych w Polsce „Odnowa, przebudowa, rozbudowa. Kierunki rozwoju polskich centrów handlowych”, poświęcony mechanizmom strategicznego zarządzania centrami handlowymi w Polsce.

- Spośród istniejących na terenie kraju nieruchomości handlowych, aż 50 proc. powstało przed rokiem 2002, a więc ma dzisiaj ponad 10 lat. Blisko połowa z tych obiektów przeszła już różnego rodzaju modernizację, w tym rozbudowę, mającą na celu dostosowanie obiektu do zmian w jego otoczeniu oraz w samym centrum handlowym. Zmianami tymi są na przykład: wzrost konkurencji rynkowej, popyt na jedynie wysokiej jakości powierzchnię ze strony wchodzących do Polski sieci handlowych czy inne zwyczaje zakupowe klientów, w tym rosnąca rola e-commerce jako kanału sprzedaży – mówi Edyta Potera, dyrektor w dziale najmu nieruchomości handlowych, Jones Lang LaSalle.

W ciągu ostatnich dwudziestu lat zmieniła się również funkcja centrów handlowych. Obecnie ich atrakcyjność związana jest przede wszystkich z szeroką ofertą galerii handlowej, a nie sklepu spożywczego – jeszcze w 2000 r. udział obiektów, w których głównym magnesem była galeria handlowa, wynosił 50 proc., dziś jest to już 74 proc., a w 2014 r. wzrośnie do 78 proc. Kolejnym trendem jest położenie nacisku na rozrywkę. Kina, kręgielnie, czy kluby fitness zajmują coraz więcej miejsca w nowoczesnych galeriach handlowych.

Konieczność dostosowania się do zmieniających się wymogów klientów powoduje, że według szacunków Jones Lang LaSalle, jedna trzecia centrów handlowych istniejących na polskim rynku poddana została procesowi modernizacji, a kolejne obiekty czekają na przebudowę czy rozbudowę; do końca 2014 roku zmodernizowanych będzie około 100 nieruchomości handlowych.

- Trend ten jest szczególnie widoczny biorąc pod uwagę ostatnio obserwowany wzrost liczby inwestorów starających się kupić centra handlowe okazyjnie lub z pomysłem na powiększenie ich wartości poprzez stworzenie nowych źródeł dochodu. Ponadto, wielu inwestorów zainteresowanych do tej pory wyłącznie najlepiej prosperującymi obiektami, zmienia strategię wyboru produktów inwestycyjnych na korzyść nieruchomości oferujących potencjał do kreacji dodatkowego dochodu. Obecnie, w odniesieniu do wielu projektów handlowych, zyski generowane są przede wszystkim właśnie poprzez kreację dodatkowego dochodu z nieruchomości dzięki strategicznemu zarządzaniu obiektem, a w dalszej kolejności dzięki kompresji stóp kapitalizacji. Z drugiej strony, niektóre nieruchomości handlowe mogą wymagać zbyt wielu nakładów związanych z ich strategicznym zarządzaniem jedynie w celu podtrzymania status quo, nie wspominając o zwiększaniu wartości. Dlatego kluczem do sukcesu jest nabycie centrum handlowego we właściwym punkcie cyklu jego życia, czyli w takim, w którym oferuje ono wiele możliwości podniesienia wartości obiektu, a co istotne, zakup powinien opierać się na szczegółowym biznes planie, który zostanie wdrożony po przejęciu danego projektu – wyjaśnia Agata Sekuła, dyrektor działu rynków kapitałowych nieruchomości handlowych w Europie Środkowo-Wschodniej, Jones Lang LaSalle.

Przykładami zrealizowanej modernizacji w postaci przebudowy obiektu i przearanżowania zestawienia najemców są m.in. Blue City i Klif w Warszawie, Galeria Pomorska w Bydgoszczy, Molo w Szczecinie, Pasaż Łódzki w Łodzi czy Galeria Gniezno w Gnieźnie.

- Biorąc pod uwagę ostatnie dwa lata, a także prognozy na rok 2013 i 2014, możemy stwierdzić, że spora liczba centrów handlowych w Polsce jest rozbudowywana – średnio można przyjąć, iż rozbudowy działających już obiektów stanowią co roku jedną piątą nowej podaży wchodzącej na rynek. Wśród ostatnich przykładów znajdują się Galeria Echo w Kielcach, Silesia City Center w Katowicach, Jantar w Słupsku, Magnolia Park we Wrocławiu, a także warszawskie obiekty takie jak Galeria Mokotów czy Promenada. Taka forma strategicznego zarządzania centrum handlowym dotyczy przede wszystkim projektów stosunkowo młodych, o ugruntowanej pozycji rynkowej i niskim wskaźniku powierzchni niewynajętej, których właściciele oczekują zwiększenia udziału w rynku poprzez dobudowanie dodatkowej powierzchni z przeznaczeniem na nowe, silne marki - wyjaśnia Beatrice Mouton.

Modernizacja i rozbudowa to jeden z trendów na rynku nieruchomości handlowych. Nie znaczy to jednak, że nie masz już miejsca na kolejne centra handlowe.

- Jest jeszcze miejsce na nowe projekty handlowe i aktywność deweloperów wciąż jest wysoka, w szczególności w porównaniu z innymi europejskimi krajami – mówi Edyta Potera, dyrektor w dziale najmu nieruchomości handlowych, Jones Lang LaSalle.

Najnowszym trendem wśród deweloperów jest skupienie uwagi na mniejszych miastach, nawet poniżej 100 tys. mieszkańców.