Z drem Krzysztofem Michalskim, prezesem Agencji Mienia Wojskowego, o terenach inwestycyjnych w zasobach Agencji, rozmawia Agnieszka Boruta.

Jaką powierzchnią gruntów, przeznaczonych pod inwestycje biznesowe, dysponuje dzisiaj Agencja Mienia Wojskowego?
Aktualnie w zasobie AMW znajdują się nieruchomości o powierzchni gruntu 6,2 tys. ha oraz 2,6 tys. budynków o łącznej powierzchni 1, 2 mln mkw. Łączna wartość rynkowa tego zasobu szacowana jest na  ok. 1,5 mld zł. W ofercie Agencji znaleźć można atrakcyjne tereny inwestycyjne, obiekty, które sprzyjają adaptacji pod funkcje administracyjno-biurowe, usługowe i magazynowe, działki przeznaczone na działalność rekreacyjno-wypoczynkową czy obszary pod zabudowę mieszkaniową.

Które z nich są najatrakcyjniejsze dla inwestorów zamierzających zainwestować w budowę magazynów, biurowców, fabryk itp. i kiedy owe nieruchomości będą przedmiotem przetargów?
Agencja Mienia Wojskowego dysponuje terenami o różnej powierzchni i zabudowie, które zlokalizowane są niemal w każdej części kraju. Często są to grunty położone w pobliżu ważnych szlaków komunikacyjnych i miejsc istotnych dla rozwoju gospodarczego kraju, takich jak: centra dużych miast, znane miejscowości turystyczne czy coraz prężniej działające porty lotnicze. Działki na wrocławskiej Kępie Mieszczańskiej, Półwyspie Helskim, nad jeziorem w nadmorskim Rogowie, w Krakowie przy ul. Rakowickiej to prawdziwe perełki, które wyróżniają się znacznym potencjałem inwestycyjnym i szerokimi możliwościami wykorzystania. Już w maju pod młotek trafi nieruchomość w Poznaniu przy ul. Bukowskiej, położona w sąsiedztwie lotniska Ławica. To idealne miejsce pod lokalizację magazynów, składów i innych obiektów wielkopowierzchniowych, które mogą stać się doskonałym zapleczem dla portu lotniczego. Kolejną interesującą pozycją są tereny dawnego lotniska wojskowego w Nowym Mieście nad Pilicą .Na działkach, po odpowiedniej adaptacji, będzie można również prowadzić usługi magazynowe lub uruchomić hale produkcyjne czy zbudować fabrykę. Świetną lokalizację mają też działki Agencji na Helu przy ul. Przybyszewskiego (licytacja zaplanowana na II połowę roku) i ul. Kuracyjnej (przetarg odbędzie się w maju). Mogą tam powstać mieszkania, lokale usługowe, pensjonaty lub inne miejsca rekreacyjne czy związane z obsługą ruchu turystycznego. Agencja  ma także kilka ciekawych nieruchomości we Wrocławiu: przy ul. Zwycięskiej (możliwość adaptacji terenu pod zabudowę mieszkaniową) i najbardziej interesujące dla inwestorów działki na Kępie Mieszczańskiej z funkcją mieszkalno-biurową. W połowie roku zaplanowany jest również przetarg na Twierdzę Modlin. To nieruchomość o wielkim potencjale, a budowane nieopodal lotnisko, które ma ruszyć na EURO 2012, z pewnością przyciągnie nowych inwestorów. Może już wkrótce będą mogli imponujący budynek cytadeli zamienić w tętniący życiem ośrodek konferencyjny, hotel, SPA, lofty, sklepy czy restauracje...

Jakie tereny inwestycyjne należące do AMW cieszą się zwykle największym zainteresowaniem inwestorów i z czego to wynika?

Największym zainteresowaniem wśród inwestorów cieszą się nieruchomości położone na terenach miast o powierzchni do 0,5 ha. Poszukiwane są głównie działki niezabudowane lub zabudowane, nadające się do adaptacji. Tradycyjnie, wśród tych najbardziej popularnych lokalizacji, znajdują się Warszawa, Wrocław i Poznań,  ale i mniejsze miasta cieszą się zainteresowaniem lokalnych deweloperów. W ubiegłym roku sukcesem zakończyło się kilka przetargów na działki w mniejszych ośrodkach jak Ostrów Wielkopolski czy Słupsk, gdzie Agencja odnotowała dużą ilość transakcji.

Jaka transakcja, związana ze sprzedażą gruntów inwestycyjnych przez AMW, była najbardziej znacząca dla Agencji w ubiegłym roku?

W ubiegłym roku AMW z samej sprzedaży nieruchomości uzyskała 133 mln zł. Niewątpliwie najbardziej znacząca była sprzedaż za blisko 22 mln zł powojskowego kompleksu o wielkości ponad 5,5 ha w Warszawie przy ul. Szwedzkiej. Praska stalownia znalazła nowego właściciela – Uczelnię Warszawską im. Marii Skłodowskiej-Curie, która wygrała przetarg oferując kwotę 43 mln 935 tys. złotych. Ponieważ jednak nieruchomośc wpisana była do rejestru zabytków, nabywcy przysługiwała 50% bonifikata. O pozytywnym rozstrzygnięciu przetargu zadecydowała przede wszystkim bardzo dobra lokalizacja nieruchomości oraz duże możliwości adaptacyjne. Nieruchomość usytuowana jest  w sąsiedztwie terenów, na których prężnie rozwijają się liczne projekty inwestycyjne: centra usługowo-biurowe, hipermarkety oraz osiedla mieszkaniowe. W pobliżu mają znaleźć się także stacje planowanej II linii warszawskiego metra. Zgodnie z przygotowywanym projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, nieruchomość może być wykorzystana przede wszystkim na usługi związane z obsługą biznesu, w tym m.in. wystawiennictwo, targi, finanse, mieszkalnictwo, a w części również na usługi kultury. Obecnie na terenie działki znajduje się 31 budynków o łącznej powierzchni użytkowej prawie 13 tys. mkw. Znaczna część zabudowy, nie objęta opieką konserwatora, ulegnie zapewne wyburzeniu, część zostanie przekształcona i powstaną na ich miejscu nowe projekty.

Jak określiłby Pan potencjał inwestycyjny nieruchomości AMW w 2012 roku?
Potencjał inwestycyjny nieruchomości AMW można określić jako duży, zwłaszcza dla inwestorów, którzy nie boją się ryzyka i mają jasną wizję zagospodarowania nieruchomości. Ponieważ AMW dysponuje nieruchomościami na terenie całego kraju, często są to ostatnie tereny zlokalizowane w centrach miast stanowiące niepowtarzalną okazję do inwestowania. Oferta AMW adresowana jest nie tylko do największych rynkowych graczy, ale też mniejszych firm i indywidualnych przedsiębiorców, którzy działają na poziomie lokalnym i skupiają się na  inwestowaniu w mniejsze nieruchomości. Śledząc rynkowe trendy, Agencja stara się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom klientów, dzieląc duże - wymagające znacznych nakładów finansowych grunty - na mniejsze, bardziej funkcjonalne działki. Dzięki temu kontrahenci mają większe szanse na uzyskanie kredytów i pomyślną finalizację całej inwestycji. Trudno się też nie zgodzić ze zdaniem niektórych analityków rynkowych, że najlepszą okazją do nabycia nieruchomości jest właśnie okres dekoniunktury, bo wówczas ceny są stosunkowo niskie.