"Otwarcie zawodów reglamentowanych może oznaczać dla rządu wielką batalię na kilkudziesięciu frontach naraz" - pisze Dzeinnik Gazeta Prawna.

Politycy Platformy Obywatelskiej obawiają się protestów i strajków.

Najpierw zmiany obejmą komorników, bibliotekarzy i pośredników handlu nieruchomościami. Następnie maklerów i doradców podatkowych. Rząd chce znacznie ograniczyć liczbę zawodów regulowanych, których jest w Polsce 380.

Więcej na ten temat w Dzienniku Gazecie Prawnej.