Już za 5 lat w Polsce może zabraknąć prawie 1,4 mln osób w wieku produkcyjnym. To wyzwanie dla polskiej konkurencyjności - czytamy w dzisiejszym wydaniu "Pulsu Biznesu".

Zmniejszająca się populacja oznacza, że w przeciągu najbliższych 10 lat z rynku pracy zniknie 2,5 mln pracowników. To obniży konkurencyjność i tempo rozwoju Polski oraz spowoduje wzrost kosztów pracy, którymi do tej pory w dużej mierze konkurowaliśmy z Zachodem. Polem do zwiększenia liczby pracowników będzie imigracja, wiek emerytalny oraz moment rozpoczęcia edukacji, a także zwiększenie liczby zatrudnionych w wieku produkcyjnym. "PB" cytuje Piotra Kalisza, głównego ekonomistę banku City Handlowy: "Skoro nie jest możliwe w horyzoncie dekady istotne zwiększenie populacji kraju, jedynym sensownym rozwiązaniem jest dążenie o tego, aby większa część była aktywa zawodowo".

Więcej w artykule "Demograficzna bomba tyka coraz głośniej".