W poniedziałek, 24 września, na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie odbyła się po raz czwarty konferencja z cyklu „Investing in Poland”.
W tym roku organizatorzy konferencji skupili się na odpowiedzi na pytanie jaki jest obecnie potencjał gospodarczy Polski, w jakich krajach należy szukać inwestorów w następnych latach oraz jak wykorzystać umiejętności polskich naukowców.
Prezes PAIiIZ Sławomir Majman z zauważył, że liczba inwestorów z Chin i delegacji firm Chińskich w ostatnim roku znacząco wzrosła i to właśnie w tym kierunku powinny być zwrócone oczy polskich przedsiębiorców, przedstawicieli rządu i samorządów.
Natomiast przedstawiciel ambasady chińskiej przyznał, że różnice kulturowe pomiędzy jego krajem, a Europą są duże, a część chińskich przedsiębiorców uczy się dopiero zasad obowiązujących w demokratycznych ustrojach. Polska może odegrać rolę mostu łączącego inwestorów chińskich z europejskim biznesem.
Gorąca dyskusję wywołał temat poruszony przez prezesa Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego, Przemysława Andrzejaka. Zwrócił on uwagę na ogromny i niewykorzystany potencjał drzemiący w polskich naukowcach.
- W Polsce nie ma instytucji brokera dobrych pomysłów. Nadal większość badań naukowych trafia na półkę - podkreślił.
Wszyscy obecni zgodzili się, że nauka to niezagospodarowana dziedzina która może okazać się niezwykle dochodowa dla inwestorów. Konferencja była przyczynkiem do inauguracji publikacji rocznej "Investing in Poland". W tym roku redakcja zostanie również wydana chińsko- i hiszpańskojęzyczna wersja publikacji.
W tym roku organizatorzy konferencji skupili się na odpowiedzi na pytanie jaki jest obecnie potencjał gospodarczy Polski, w jakich krajach należy szukać inwestorów w następnych latach oraz jak wykorzystać umiejętności polskich naukowców.
Prezes PAIiIZ Sławomir Majman z zauważył, że liczba inwestorów z Chin i delegacji firm Chińskich w ostatnim roku znacząco wzrosła i to właśnie w tym kierunku powinny być zwrócone oczy polskich przedsiębiorców, przedstawicieli rządu i samorządów.
Natomiast przedstawiciel ambasady chińskiej przyznał, że różnice kulturowe pomiędzy jego krajem, a Europą są duże, a część chińskich przedsiębiorców uczy się dopiero zasad obowiązujących w demokratycznych ustrojach. Polska może odegrać rolę mostu łączącego inwestorów chińskich z europejskim biznesem.
Gorąca dyskusję wywołał temat poruszony przez prezesa Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego, Przemysława Andrzejaka. Zwrócił on uwagę na ogromny i niewykorzystany potencjał drzemiący w polskich naukowcach.
- W Polsce nie ma instytucji brokera dobrych pomysłów. Nadal większość badań naukowych trafia na półkę - podkreślił.
Wszyscy obecni zgodzili się, że nauka to niezagospodarowana dziedzina która może okazać się niezwykle dochodowa dla inwestorów. Konferencja była przyczynkiem do inauguracji publikacji rocznej "Investing in Poland". W tym roku redakcja zostanie również wydana chińsko- i hiszpańskojęzyczna wersja publikacji.
