Deweloperzy będą kupować bardziej wymagające działki pod inwestycyjne mieszkaniowe?

  • 23 marca 2020
  • TerenyInwestycyjne.info

(fot.freepik.com)

Czy ze względu na trudności ze znalezieniem gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach deweloperzy biorą pod uwagę zakup bardziej wymagających działek, np. parceli z budynkami do wyburzenia, czy terenów pofabrycznych z zabudowaniami do rewitalizacji. Czy firmy rozpatrują alternatywne rozwiązania, jak łączenie parceli lub odrolnianie ziemi? 

– Problem z podażą gruntów utrzymuje się już od kilku lat, więc trudno jest budować portfel wyłącznie w oparciu o „łatwe” grunty, ponieważ takich na rynku zwyczajnie nie ma. Tym samym deweloperzy, w tym również nasza spółka, podejmują się realizacji projektów trudniejszych, często wymagających rewitalizacji terenów, uchwalania planów miejscowych, czy też przeznaczenia większych nakładów na infrastrukturę np. związaną z sieciami czy drogami. Przykładem tego typu inwestycji w naszym portfelu jest Bastion Wałowa w Gdańsku, który powstaje na terenach byłych koszar wojskowych. W ramach trzeciego etapu realizacji inwestycji zostanie odtworzona ściana jednego z budynków z wykorzystaniem pierwotnego budulca. Inwestycje, które wymagały rozbiórki istniejących obiektów to również Kamienna 145 we Wrocławiu, Grzegórzecka 77 w Krakowie, czy Baltea Apartments w Gdańsku. – mówi Mirosław Kujawski, członek zarządu Develia S.A.  

– Radzimy sobie dobrze z uzupełnianiem zasobów gruntów i mamy już za sobą doświadczenia związane z zakupem działek, które wymagają dodatkowych działań. Zarówno łączenie parceli, jak i wydzielanie gruntów są przez nas praktykowane. Bierzemy pod rozwagę również stopniowe skupowanie udziałów w nieruchomości, aby następnie wystąpić o zmianę warunków zabudowy na potrzeby przyszłej inwestycji. Nie jesteśmy natomiast aktualnie zainteresowani odrolnieniem gruntów, a skupiamy się przede wszystkim na poszukiwaniu działek w granicach miast. – mówi Marcin Żurek, dyrektor ds. realizacji inwestycji w Nickel Development.

– Brak atrakcyjnych gruntów pod inwestycje mieszkaniowe oraz rosnące ceny działek to problem, z którym boryka się większość firm deweloperskich w Polsce. Co więcej, wiele dostępnych terenów jest obarczonych dodatkowymi utrudnieniami, komplikującymi proces inwestycyjny. Posiadamy duże doświadczenie, wiedzę i wykwalifikowaną kadrę specjalistów, co daje dobrą perspektywę w zakresie zagospodarowywania terenów o trudniejszej charakterystyce inwestycyjnej. Na przestrzeni ostatnich lat z powodzeniem zrealizowaliśmy przedsięwzięcia, które wiązały się z rewitalizacją zaniedbanych obszarów poprzemysłowych, a także koniecznością renowacji istniejącej  historycznej zabudowy. Osiedla Lokum di Trevi na wrocławskim Tarnogaju i Lokum Victoria przy ulicy Tęczowej powstały w miejscach po dawnych zakładach przemysłowych, hurtowniach i magazynach. Teren pod budowę Lokum Victoria kupiliśmy razem z zabytkowymi obiektami, które poddaliśmy zabiegom konserwatorskim i zaadaptowaliśmy do nowych funkcji handlowo-usługowych. W ten sposób wykreowaliśmy atrakcyjną, ogólnodostępną przestrzeń miejską. – mówi Eryk Nalberczyński, dyrektor ds. sprzedaży w Lokum Deweloper.

– Realizując drugi etap osiedla Lokum Vena we Wrocławiu podjęliśmy się zadania rewitalizacji zespołu budynków wzniesionych pod koniec XIX i na początku XX w. Przeszły one gruntowaną renowację, która została przeprowadzona w ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków i dbałością o każdy detal. W odrestaurowanych wnętrzach powstały luksusowe apartamenty, którym prestiżu dodaje niezwykła, historyczna oprawa. Dzięki sukcesywnemu uzupełnianiu  banku ziemi jesteśmy w dość komfortowej sytuacji. Posiadane przez firmę zasoby pozwalają na budowę ponad 10 tys. mieszkań we Wrocławiu i w Krakowie. – dodaje Eryk Nalberczyński.

– Dysponujemy bankiem ziemi pod budowę ponad 5 tys. lokali w atrakcyjnych lokalizacjach, który konsekwentnie budowaliśmy od lat. Naturalnie nie zaprzestajemy dalszych poszukiwań. Monitorujemy rynek, ale nie robimy zakupów za wszelką cenę, bo nie ma takiej presji. – mówi Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A. 

– W naszej firmie sami organizujemy zakup gruntów. Co istotne, prowadzimy racjonalną politykę zakupu działek pod inwestycje, decydujemy się tylko na najbardziej atrakcyjne oferty. Przy czym i tak znacząco rozbudowaliśmy bank ziemi. Nie mamy z góry założonego planu odnośnie zakupu gruntów, jesteśmy w tym względzie elastyczni. Nie wykluczamy lokalizacji, gdzie konieczna jest rewitalizacja terenów poprzemysłowych czy działek, które są obarczone trudnościami formalnymi w związku z budową niezbędnej infrastruktury. Cały czas szukamy atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje i gdy tylko pojawia się dobra propozycja zakupu, szybko ją finalizujemy. Jesteśmy w bardzo komfortowej sytuacji, ponieważ posiadamy obszerny bank ziemi. W minionych latach dużo środków zainwestowaliśmy w jego rozbudowę. W 2017 roku przeznaczyliśmy na ten cel przeszło 230 mln zł, w 2018 roku niespełna 200 mln zł, a w pierwszych trzech kwartałach minionego roku blisko 90 mln zł. To zabezpiecza naszą działalność na kilka lat. – mówi Zbigniew Juroszek, prezes Atal. 

© Wszystkie prawa zastrzeżone Regulamin korzystania z artykułów prasowych. Zapytaj o licencję na publikację - licencja@terenyinwestycyjne.info

Podobne artykuły

ogłoszenia terenów inwestycyjnych

Dodaj ogłoszenie

Tereny inwestycyjne - prezentacje Oferentów