Zarząd Województwa Podlaskiego bez najmniejszych uwag przyjął wniosek Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej odnośnie rozszerzenia istniejących i utworzenia nowych podstref w regionie.

– To dobra wiadomość. W piątek wniosek prawdopodobnie trafi już do ministerstwa gospodarki – informuje Robert Żyliński, prezes SSSE.    

Prace nad wnioskiem trwały blisko pół roku. W październiku gotowy trafił do marszałka woj. podlaskiego. Dziś Zarząd Województwa wydał pozytywną opinię, a ta jest ostatnim krokiem niezbędnym do złożenia wniosku w MG.

Warto przypomnieć, że początkowo wejściem do strefy zainteresowane były tylko trzy gminy. Jednak z każdym miesiącem do SSSE zgłaszały się kolejne chętne samorządy. Ostatecznie wniosek będzie dotyczył powiększenia podstref w Białymstoku, Suwałkach i Grajewie oraz utworzenia nowych podstref w: Czyżewie, Szczuczynie, Bielsku Podlaskim, Hajnówce, Narewce, Nowogrodzie, Sejnach, Wysokiem Mazowieckiem, Zabłudowie i Siemiatyczach.

Łączna powierzchnia włączanych nieruchomości wyniesie 211,5388 ha.  

- Zarząd suwalskiej strefy posiada listy intencyjne od przedsiębiorców zainteresowanych rozpoczęciem działalności gospodarczej na terenie powstających i rozszerzanych podstref. Zrealizowanie inwestycji na włączanych i rozszerzanych terenach utworzy około 700 nowych miejsc pracy, a wartość inwestycji wyniesie około 400 mln zł – informuje Robert Żyliński, prezes SSSE.

Ostateczny wniosek do resortu gospodarki trafić ma jeszcze w tym tygodniu.  

Suwalska SSE to obecnie 375,6 h w siedmiu podstrefach: Suwałki, Grajewo, Białystok i Łomża w woj. podlaskim, Ełk i Gołdap (warmińsko-mazurskie) oraz Małkinia Górna (mazowieckie). W strefie działa 81 firm, które zatrudniają prawie 6,5 tys. osób i zainwestowały ponad 2 mld zł. Firmy, które tylko w tym roku dostały zezwolenia mają zainwestować łącznie ok. 602 mln zł, zatrudnić 220 nowych pracowników oraz utrzymać ok. 2 tys. miejsc pracy.