W czwartek, 13 czerwca, walne zgromadzenia akcjonariuszy Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej zdecydowało, że Robert Żyliński pozostanie na stanowisku prezesa SSSE kolejną kadencję. Jego zastępcami pozostają Wojciech Kierwajtys i Józef Zbigniew Góralczyk. 

Robert Paweł Żyliński, lat 39, jest absolwentem Politechniki Białostockiej, Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska. Od września 2007 r. do maja 2011 r. pełnił funkcję zastępcy dyrektora, a następnie dyrektora w Wojewódzkim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Białymstoku.

Prezesem SSSE został dwa lata temu, w momencie, gdy spółka zaczęła tracić płynność finansową. Za jego kadencji udało się wyprowadzić spółkę na prostą.

- Była to wspólna mobilizacja sił: zarządu, akcjonariuszy, rady nadzorczej i pracowników strefy. W pierwszej fali działań naprawczych, dla ratowania płynności spółki, ograniczyłem koszty spółki w tym płace zarządu. Kolejnym krokiem była intensyfikacja sprzedaży, a następnie odbudowa wizerunku spółki jako solidnego partnera. I dopiero te działania, w połączeniu z korzyściami jakie oferuje strefa ekonomiczna, zaowocowały bardzo ważnymi kontraktami. Najtrudniejszym momentem w wyjściu z zapaści finansowej był przełom w rozmowach z samorządami dotyczących podatków. Nowa kadencja to nowe oczekiwania i nowe cele – powiedział Robert Żyliński.

Ubiegły rok był dla Strefy bardzo udany. Wydała jedenaście zezwoleń na prowadzenie działalności na terenach strefy, zainaugurował również funkcjonowanie najmłodszej podstrefy – białostockiej, gdzie otwarto duże zakłady: Masterpress i Bianor. Ten rok przyniesie kolejne bardzo duże inwestycje, zwłaszcza w Białymstoku i Suwałkach. Negocjacje z inwestorami mają zakończyć po wakacjach.