Miejscowość Czarna Woda ma szansę na inwestycję, która utworzy ponad 100 miejsc pracy. Warunek? Objęcie gruntów Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną. Wniosek do MG został już złożony.

Powstanie podstrefy ekonomicznej w Czarnej Wodzie (woj. pomorskie) wymaga zgody Rady Ministrów. W ubiegłym tygodniu stosowny wniosek został złożony w Ministerstwie Gospodarki.  Zabiegi burmistrza miasta Arkadiusza Glinieckiego, by przyciągnąć do Czarnej Wody inwestycje, są już na finiszu. Jest już także pierwszy inwestor zainteresowany tą lokalizacją.

Powstanie nawet 130 nowych miejsc pracy w branży drzewnej w Czarnej Wodzie jest już niemal pewne, choć o nową inwestycję firmy Steico walczą również inne miejscowości.

- Jesteśmy prawie zdecydowani na budowę w Polsce nowoczesnej linii do produkcji materiałów drewnopochodnych wykorzystywanych w budownictwie. Wahamy się jedynie co do lokalizacji. - mówi Steffen Zimny, prezes zarządu Steico.

Obecnie firma Steico ma w Polsce dwie fabryki: w Czarnkowie (woj. wielkopolskie) oraz w Czarnej Wodzie (woj. pomorskie). Lokalizacja Czarnej Wody już raz przegrała z Czarnkowem, gdy zapadała decyzja o budowie nowych ciągów produkcyjnych w Polsce. Arkadiusz Gliniecki, burmistrz Czarnej Wody, czyni starania, by tym razem to właśnie jego miasto zostało wybrane przez inwestora.

- Czarna Woda jest od dziesiątek lat związana z przemysłem drzewnym, bo mamy idealne warunki do jego rozwoju; zasobne lasy, wykwalifikowana kadrę oraz bardzo dobre położenie przy drodze krajowej 22 oraz blisko portu morskiego. Zdajemy też sobie sprawę, że przyciągnięcie dużego inwestora będzie generowało kolejne miejsca pracy w mniejszych, kooperujących firmach. - mówi Arkadiusz Gliniecki.

Kartą przetargową byłoby powołanie w Czarnej Wodzie podstrefy Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

- Jeśli w Czarnej Wodzie powstanie podstrefa ekonomiczna, to wybór tej lokalizacji na budowę naszej nowej linii produkcyjnej, będzie oczywisty  - mówi Steffen Zimny.

Już teraz, dzięki funkcjonowaniu fabryki Steico w Czarnej Wodzie pracę ma 250 osób. Budowa nowej linii pozwoli zwiększyć zatrudnienie w samej fabryce o 100 osób. Dla budżetu miasta oznacza to również wzrost wpływów m.in. z tytułu podatku od nieruchomości.

- Jeśli inwestycja dojdzie do skutku, a planujemy jej rozpoczęcie wiosną br. Steico umocni swoją pozycję na rynku produktów drzewnych dla budownictwa - mówi Steffen Zimny.