Już trzeci rok z rzędu Polska wygrywa w rankingu najlepszego miejsca do inwestowania w regionie. To dobra wiadomość z okazji 20-lecia niemieckich inwestycji w Polsce.

Współpraca polskich i niemieckich firm układa się coraz lepiej, a niemieccy przedsiębiorcy ze wszystkich państw Europy Środkowo-Wschodniej najchętniej inwestują właśnie w naszym kraju. Po raz 10. Polsko-Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa w Polsce (AHK Polska) wraz 15 niemieckimi izbami bilateralnymi z regionu zbadała opinie ponad 1400 inwestorów z Niemiec, działających na terenie Europy Środkowo-Wschodniej, na temat tego, w którym kraju najlepiej prowadzi się biznes. Od 2013 roku najlepiej w regionie oceniana jest Polska i tak samo było w tym roku.

Polska regionalnym liderem

- Polska jest najatrakcyjniejszym inwestycyjnie krajem w Europie Środkowo-Wschodniej. Złoty medal zdobyliśmy po raz trzeci – komentuje  ankietę prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomir Majman.

Niemal wszyscy ankietowani inwestorzy (96 proc.) potwierdzili, że wybraliby Polskę na ponowny kierunek swoich inwestycji. W sześciostopniowej skali Polska dostała 4,16 pkt, dzięki czemu, już po raz trzeci, otrzymała tytuł najbardziej atrakcyjnej lokalizacji w Europie Środkowo-Wschodniej dla inwestycji zagranicznych. To również minimalnie lepszy wynik, niż rok temu (4,09 pkt.). Czechy, które Polska trzy lata temu przegoniła w rankingu, otrzymały 4 pkt., zaś zajmująca trzecie miejsce Estonia – 3,89 pkt.

- Polska ze swoim potencjałem może stać się liderem w Unii Europejskiej - uważa ambasador Republiki Federalnej Niemiec Rolf Nikiel.

Zgodnie z przeprowadzoną ankietą, przedsiębiorcy z Niemiec chętniej angażują się kapitałowo w Polsce (43 proc), niż w pozostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej (35 proc.).

- Co druga niemiecka firma uważa, że koniunktura gospodarcza w Polsce poprawiła się, jedynie 5 proc. uważa, że jest zła - mówi prezes Majman.

W oczach niemieckich inwestorów największymi zaletami Polski są: członkostwo w Unii Europejskiej, wysokie kwalifikacje kadr oraz ich motywacja i produktywność oraz jakość szkolnictwa wyższego. Dobrze oceniana jest również jakość i dostępność lokalnych poddostawców.

- Co warte podkreślenia, w ocenie ankietowanych przedsiębiorstw – na tle regionu Europy Środkowo-Wschodniej pozytywnie wyróżnia się kondycja polskiej gospodarki. 42 proc. respondentów ocenia sytuację gospodarczą w Polsce jako dobrą, a 52 proc. jako satysfakcjonującą, a więc łącznie 94proc. jest z niej zadowolonych. Średnia ocen dobrych i satysfakcjonujących dla 16 krajów regionu objętych badaniem to 65 proc. - mówi Michael Kern, dyrektor generalny, członek zarządu Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK Polska).

W porównaniu z krajami regionu Polska dobrze wypada również pod względem stabilności politycznej – 51 proc. zadowolonych respondentów w porównaniu ze średnim wynikiem 22 proc. w EŚW. Warto jedna pamiętać, że ankieta była przeprowadzona jeszcze przed majowymi wyborami prezydenckimi.

To się inwestorom nie podoba

Nie wszystkie 21 czynników decydujących o atrakcyjności inwestycyjnej zostało jednak dobrze ocenionych. Najgorsze oceny dla regionu dotyczą: braku przejrzystości w procesie przetargów publicznych, niskiej przewidywalności polityki gospodarczej i nieefektywnej walki z przestępczością i korupcją. Wyniki badania regionalnego nie pokrywają się z ocenami  wystawionymi przez inwestorów Polsce.

W 2015 roku największą krytykę inwestorów niemieckich w Polsce wywołały skomplikowany system podatkowy  i działanie instytucji podatkowych (odsetek zadowolonych firm wynosi 8 proc. w porównaniu z 16 proc. jako regionalną średnią) oraz nieefektywność działania administracji publicznej (13 proc. vs. 16 proc. w EŚW).

Rumunia budzi coraz większe zainteresowanie

Wśród rywali Polski z regionu na czoło zaczyna wysuwać się Rumunia, która królowała w rankingu dotyczącym perspektywy rozwoju firm w 2015 r. W przypadku Rumunii aż 56 proc. przedsiębiorców uznało, że w tym roku mają lepsze perspektywy rozwoju, w porównaniu do 2014 roku. W przypadku znajdującej się na 2. Polski taką opinię wyraziło 49 proc. firm. Działające w Rumunii firmy chętniej prognozują również wzrost zatrudnienia (52 proc.) w porównaniu z Polską (43 proc.). Także w Rumunii więcej inwestorów zdecyduje się na wzrost wydatków inwestycyjnych (41 proc.), podczas gdy w Polsce będzie to 39 proc. inwestorów.

-  Niepokoi mnie wzrastająca się pozycja Rumunii. Za kilka lat może być ona zagrożeniem inwestycji w Polsce - mówi Krystyna Boczkowska, prezes zarządu Robert Bosch Sp. z o.o.

- Postrzeganie tego kraju zmieniło się wśród niemieckich inwestorów od kiedy prezydentem został przedstawiciel niemieckiej mniejszości, Klaus Iohannis – uważa dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Cornelius Ochmann.

Zmniejsza się natomiast zagrożenie ze strony Czech, które po 1989 r. były główną destynacją niemieckich inwestycji, głównie ze względu na historyczne więzi. Jeszcze trzy lata temu nasz południowy sąsiad był oceniany lepiej, niż Polska. Teraz tylko 92 proc. inwestorów niemieckich zainwestowałoby ponownie w tym kraju, czyli mniej, niż w Polsce, Estonii i na Litwie. Dodatkowo jedynie 33 proc. firm planuje wzrost wydatków inwestycyjnych w Czechach, a tylko 36 proc. przedsiębiorców planuje wzrost zatrudnienia.

- Z naszego czeskiego oddziału płynie informacja, że w Czechach brakuje już pracowników – dodaje Krystyna Boczkowska.

Dwie dekady niemieckich inwestycji

W Polsce działalność gospodarczą prowadzi ponad 6 tys. firm z udziałem kapitału zagranicznego, zatrudniając około 300 tys. osób, wynika z raportu przygotowanego przez firmę KPMG wraz z Polsko-Niemiecką Izbą Przemysłowo-Handlową (AHK Polska) „Perspektywiczne sąsiedztwo. Polsko-niemieckie relacje gospodarcze”. Głównymi sektorami jest przetwórstwo przemysłowe m.in. w branży motoryzacyjnej oraz chemicznej.

- Liczba podmiotów z kapitałem niemieckim w Polsce stale rośnie. Wśród działających w Polsce firm z udziałem kapitału zagranicznego zdecydowanie najwięcej jest właśnie przedsiębiorstw niemieckich. Okazuje się, że podmiotów niemieckich jest w Polsce 2,5 razy więcej niż firm z kapitałem holenderskim i blisko 5 razy więcej niż firm z kapitałem francuskim. Warto dodać, że firmy niemieckie są w Polsce najważniejszym zagranicznym pracodawcą  - mówi Janusz Charytonowicz, partner w dziale audytu ogólnego w KPMG w Polsce.

- Dwie dekady temu rozpoczęliśmy swoją przygodę z Polską. Dziś konsekwentnie rozwijamy swoją działalność, a naszym kamieniem milowym w rozwoju firmy była ubiegłoroczna inwestycja – podkreśla  Monika Olejniczak, kierownik działu prawnego Volkswagen, przypominając o inwestycji Volkswagena we Wrześni.

Niemcy są w Polsce największy inwestorem zagranicznym. Wartość niemieckich inwestycji stanowiła aż 17 proc. łącznej wartości bezpośrednich inwestycji zagranicznych w kraju i wyniosła 117 mld zł (dane za 2013 rok). Najwięcej z nich zainwestowało w przetwórstwo przemysłowe (31 proc.), działalność finansową (26 proc.) oraz handel hurtowy i detaliczny (15 proc.).

- W portfelu PAIiIZ znajduje się 15 proc. projektów niemieckich, a dominującym sektorem jest motoryzacja. Coraz bardziej widoczne są również inwestycje firm z kapitałem niemieckim w sektorze usług - wskazuje Rafał Szajewski z PAIiIZ.

Polskie firmy dopiero od niedawna inwestują w Niemczech. Te inwestycje stanowią jedynie 4 proc. wszystkich polskich inwestycji zagranicą (3,6 mld zł.)  i mniej, niż 1 proc. inwestycji zagranicznych w Niemczech.

- Inwestując w Niemczech chcemy zwiększyć dynamikę polskich inwestycji – tłumaczy Paweł Surówka, doradca prezesa PKO Bank Polski. Bank otworzy do końca roku oddział we Frankfurcie nad Menem.

Lepiej wygląda natomiast polsko-niemiecka wymiana handlowa. Według wstępnych danych GUS w 2014 roku wartość importu towarów z Niemiec wyniosła 152 mld zł. Jest to więcej niż łączna wartość importu z Chin i Rosji, które zajmują drugie i trzecie miejsce wśród najważniejszych dostawców towarów do Polski. Eksport polskich towarów do zachodniego sąsiada w 2014 roku osiągnął rekordową wartość 178 mld zł.

- Polska nadwyżka eksportowa do Niemiec jest nietypowa, ponieważ Niemcy są największy eksportem netto na świecie – podkreśla Janusz Charytonowicz.