Blisko 16 tys. nowych miejsc pracy oraz inwestycje o wartości ok. 6,5 mld zł. to główne efekty funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych w Polsce w 2011 roku - wynika z przygotowanego przez ministerstwo gospodarki raportu.

Zgodnie z raportem w roku ubiegłym wydano 188 zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej na terenie stref. Przedsiębiorcy zainwestowali ok. 6,5 mld zł i utworzyli blisko 16 tys. nowych miejsc pracy. Najwięcej z nich powstało w strefie katowickiej (3,4 tys.), wałbrzyskiej (2,0 tys.) oraz mieleckiej (1,9 tys.).

Swój kapitał na terenie SSE zdecydowały się ulokować przede wszystkim firmy z Polski, Niemiec, USA, Holandii, Japonii i Włoch. Pierwsze miejsce pod względem wartości inwestycji dokonanych w 2011 r. zajęła strefa katowicka (1 285,0 mln zł), następne wałbrzyska (989,6 mln zł) i łódzka (848,3 mln zł).

W 2011 roku łączny obszar specjalnych stref ekonomicznych wzrósł o blisko 939 ha, i osiągnął 15 046 ha. Obejmuje on tereny zlokalizowane w 143 miastach i 203 gminach. W minionym roku granice SSE zmieniane były jedenastokrotnie i dotyczyły stref: katowickiej, krakowskiej, łódzkiej, mieleckiej, pomorskiej, tarnobrzeskiej, wałbrzyskiej, kostrzyńsko-słubickiej i starachowickiej SSE.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że specjalne strefy ekonomiczne są nie tylko miejscem lokowania inwestycji. Stanowią też przyjazne środowisko do tworzenia nowoczesnych parków przemysłowych czy klastrów. Skupienie kilku branż i firm w jednym miejscu skutecznie wpływa na konkurencyjność przedsiębiorstw i pobudza wzrost gospodarczy. Przykładami dobrze funkcjonujących struktur w tym zakresie są m.in. Dolina Lotnicza w Mieleckiej SSE, Silesia Automotiv w Katowickiej SSE czy klaster ICT w Pomorskiej SSE.

W Polsce istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych: kamiennogórska, katowicka, kostrzyńsko-słubicka, krakowska, legnicka, łódzka, mielecka, pomorska, słupska, starachowicka, suwalska, tarnobrzeska, wałbrzyska oraz warmińsko-mazurska. Na mocy ustawy o SSE łączny obszar stref nie może przekroczyć 20 tys. ha.