To najlepsze półrocze od 2008 r. na rynku wynajmu powierzchni magazynowych - mówią eksperci i dodają, że możliwe są kolejne rekordy na zakończenie roku.

- W półroczu 2015 podpisano umowy najmu na 1,17 mln mkw. powierzchni magazynowo – przemysłowych, z czego aż 781 000 mkw. stanowiły nowe kontrakty. Mocne wyniki w I połowie roku i utrzymujące się duże zainteresowanie najemców pozwala sądzić, że 2015 może okazać się rekordowym w historii polskiego rynku, lepszym nawet niż znakomity 2014 – mówi Tomasz Mika, dyrektor Działu Powierzchni Magazynowo - Przemysłowych w Polsce, JLL.

Triumf Centralnej Polski

Po latach dominacji okolicy Warszawy, a także Górnego Śląska przyszła kolej na Łódź i Stryków. To właśnie Polska Centralna, wg. danych JLL, wzbudziła największe zainteresowanie najemców (20 proc. nowego popytu). Tutaj duże znaczenie miała umowa najmu 53 tys. mkw. przez Leroy Merlin w Strykowie oraz 40 tys. mkw. przez sieć Jysk. Na drugim miejscu uplasował się Górny Śląsk (15 proc.), a następnie Poznań (14 proc.) i okolice Warszawy (13 proc).

Poza Łodzią, coraz więcej uwagi przyciągają mniejsze ośrodki, takie jak Lublin, Rzeszów, czy Bydgoszcz, a także mniejsze rynki regionalne takie jak Małopolska. To efekt otwarcia nowych inwestycji, takich jak MLP Lublin, czy planowanego obiektu Panattoni Park Rzeszów.

- W coraz większym stopniu widoczna staje się geograficzna dywersyfikacja popytu. Podczas gdy jeszcze kilka lat temu, udział pięciu największych regionów magazynowych  w popycie netto wahał się w przedziale od 80 do 90 proc., to w I połowie 2015 r. odpowiadały one za 74 proc. krajowego zapotrzebowania. Na znaczeniu zyskują lokalizacje uznawane dotychczas za peryferyjne czyli Kraków czy Szczecin, oraz te, w których dopiero niedawno powstały pierwsze komercyjne powierzchnie magazynowe, np. Lublin czy Rzeszów - wyjaśnia Jan Jakub Zombirt, Dyrektor w Dziale Badań Rynku i Doradztwa, JLL.

Mało wolnej przestrzeni, dużo planów

Właściciele powierzchni magazynowych mają powód do zadowolenia - współczynnik powierzchni niewynajętej jest najniższy od 2007 r. Od końca 2013 r. wskaźnik pustostanów stopniowa spada i osiągnęła stan najniższe od ośmiu lat.  W zależności od sposobu badania pustostany sięgają 5-7 proc. ( firma JLL wskazuje na 7,4 proc. nie uwzględniając w tym najmu krótkoterminowego). W całym kraju do dyspozycji najemców jest obecnie 686 000 mkw. wolnej powierzchni. Najwyższym udziałem pustostanów charakteryzują się rynki dojrzałe, np. Warszawa Miasto (13,7 proc.) oraz tzw. rynki wschodzące jak np. Lublin (25,5 proc. ). Najtrudniej znaleźć wolną powierzchnię w Poznaniu (1,5 proc. podaży), czy we Wrocławiu, gdzie dostępnych jest 4,5 proc. powierzchni. Takie wynik zachęcają do budowania spekulacyjnego.

- Przy obecnych uwarunkowaniach rynkowych nie spodziewamy się, aby w najbliższych kwartałach udział powierzchni niewynajętej wrócił do dwucyfrowej wartości. Mimo, że rośnie liczba projektów spekulacyjnych, których udział w budowanym obecnie wolumenie wynosi 23 proc., to jednak utrzymujący się silny popyt powinien doprowadzić do szybkiej absorpcji tej powierzchni - dodaje Tomasz Mika.

Obecnie w budowie pozostaje 154 tys. mkw. powierzchni spekulacyjnej. Najwięcej niezabezpieczonej umowami najmu powierzchni powstaje we Wrocławiu i na Górnym Śląsku (po 34 tys. mkw.) oraz w Trójmieście (26 tys. mkw.) i w Poznaniu (21 tys. mkw.).

- Rozwój rynku magazynowego wspomaga duża dostępność finansowania, zarówno dla projektów BTS, jak i spekulacyjnych, choć na chwilę obecną przeważają te pierwsze. Wysokiemu popytowi towarzyszą rekordowo niskie stawki czynszu, co stanowi dodatkową zachętę dla najemców – dodaje mówi Tomasz Kasperowicz, partner, dyrektor Dział Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych, Colliers International.

Najwięcej wybudowano  w Poznaniu

W I połowie roku zasoby powierzchni magazynowej i przemysłowej w Polsce zwiększyły się o 437 000 mkw.  To oznacza wzrost o 47 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2014 r. Najwięcej powierzchni oddano do użytku w Poznaniu. Na tym rynku ukończone zostały projekty o łącznej powierzchni 183 tys. mkw., z czego 149 tys. mkw. w trzech pierwszych miesiącach roku.

Na drugim miejscy znalazły się Okolice Warszawy, gdzie powstało 74 tys. mkw. nowej powierzchni magazynowej. Co ciekawe, żaden projekt nie został oddany do użytku we Wrocławiu, który dominował przed rokiem.

Wśród największych projektów dostarczonych w I poł. 2015 r. znajdują się Goodman Poznań II Logistics Centre (BTS dla ITM, 82,4 tys. mkw.), kolejna faza P3 park Mszczonów (BTS dla ID Logistics, 46,2 tys. mkw.), czy pierwszy etap Panattoni Park Poznań IV (35 tys. mkw.). Najwięcej powierzchni oddał do użytku Panattoni (132 tys. mkw.) oraz Goodman (94 tys. mkw.). Kolejne miejsca zajęła firma Segro (59 tys. mkw.) i P3 (46 tys. mkw.).

Nowe lokalizacje gruntów pod magazyny

Także II połowa roku zapowiada się interesująco. Obecnie w fazie budowy znajdują się projekty o łącznej powierzchni 672 000 mkw.

- Coraz bardziej widoczny staje się trend budowy nowych obiektów magazynowych poza pięcioma głównymi rynkami. Obecnie w tych lokalizacjach w budowie znajduje się aż 210 000 mkw., co przekłada się na 31 proc. udział w powstającej nowej podaży. Spośród tych regionów najwięcej powierzchni powstaje w Trójmieście -57 000 mkw. i w rejonie Rzeszowa - 49 000 mkw.-  informuje Jan Zombirt.

To m.in. poprawa infrastruktury drogowej powoduje, że deweloperzy interesują się nowymi lokalizacjami.  Coraz silniej zaznacza się zainteresowanie deweloperów Polską Wschodnią, gdzie aktualnie w budowie znajduje się  123 tys. mkw. nowej powierzchni przemysłowo-logistycznej .

- Na mapie magazynowej pojawił się Lublin, z parkami logistycznymi zlokalizowanymi przy obwodnicy S12. Ukończenie kolejnych odcinków autostrady A4 i dróg ekspresowych w okolicach Rzeszowa pozytywnie wpłynie także i na ten region – mówi  Agata Zając, dyrektor w Dziale Powierzchni Magazynowo – Przemysłowych JLL.

Uwagą deweloperów magazynowych zaczynają się cieszyć również lokalizacje w Polsce Północnej, w województwie kujawsko-pomorskim, pomorskim i zachodniopomorskim.

- Warto zaznaczyć, że poza dużą liczbą projektów w realizacji, niemal na każdym rynku, deweloperzy mają zabezpieczone grunty pod nowe inwestycje. Dotyczy to nie tylko dojrzałych rynków, ale również nowych lokalizacji takich jak Bydgoszcz czy Lublin – dodaje Renata Osiecka, partner zarządzająca Axi Immo.

- Deweloperzy coraz bardziej zaznaczają swoją obecność w miastach takich, jak: Lublin, Rzeszów, czy Szczecin. Poprawa infrastruktury drogowej oraz wzrastający popyt na powierzchnie logistyczne i przemysłowe generują zainteresowanie deweloperów terenami przemysłowymi w tych miastach – mówi Łukasz Pańczyk, specjalista, Dział Powierzchni Logistycznych i Przemysłowych, Colliers International.

Deweloperzy nie rezygnują jednak ze sprawdzonych lokalizacji i głównych regionów magazynowych, i  poszukują możliwości powiększenia swoich banków ziemi, szczególnie w dobrze rozwiniętych regionach magazynowych takich, jak: Górny Śląsk, Poznań czy Warszawa. W Warszawie rozbudowa infrastruktury drogowej pozwala na otwarcie nowego kierunku w południowo-zachodniej części stolicy.

- Rozwój sieci dróg wpływa również na wzrost atrakcyjności terenów w skali lokalnej – np. otwarcie odcinka drogi ekspresowej S8 z regionie Warszawy wpływa na zainteresowanie terenami w okolicach węzłów drogowych tej trasy – mówi Łukasz Pańczyk.

I połowa roku nie przyniosła rewolucji na rynku cen gruntów pod obiekty magazynowe. Najwyższe ceny utrzymują się w Warszawie (350-550 PLN/mkw.), Poznaniu (140-220 PLN/mkw.)i Krakowie (80-300 PLN/mkw.).

Pozytywne prognozy. Będzie bardziej zielono

Polska jest jednym z liderów w regionie pod względem liczby certyfikacji obiektów biurowych i handlowych. Teraz ten trend zaczyna pojawiać się również na rynku powierzchni magazynowych.

- Certyfikacja magazynów dotyczy na razie pojedynczych obiektów. Przykładem jest budynek wybudowany dla Volkswagen Group Polska w Poznaniu. Spodziewamy się, że w najbliższym czasie coraz częściej właściciele obiektów magazynowych i deweloperzy będą certyfikować swoje inwestycje – mówi Tomasz Mika.

Prognozy dla rynku magazynowego są bardzo optymistyczne, a eksperci wskazują, że po zeszłorocznym rekordzie związanym z wynajmem powierzchni magazynowych mogą nas czekać kolejne. Przemawiają za tym m.in. świetne wyniki z pierwszej połowy tego roku.

- Rok 2014 był rekordowy dla polskiego rynku przemysłowo-logistycznego ze względu na wielkość wynajętej powierzchni magazynowej. W 2014 r. łączny popyt sięgnął blisko 2,58 mln mkw. Rok 2015 również rozpoczął się bardzo dobrze. Biorąc pod uwagę poziom aktywności najemców, I kwartał był najlepszym otwarciem roku w historii polskiego rynku magazynowego. Od początku 2015 r. wynajęto łącznie ok. 1,33 mln mkw., czyli o 20 proc.  więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Na podstawie bardzo dobrych rezultatów z I połowy 2015 r. oraz obserwując bieżące zapotrzebowanie na najem powierzchni produkcyjno-magazynowej, możemy wnioskować, że rok 2015 może zakończyć się kolejnym rekordowym wynikiem – konkluduje Patrick Kurowski, dyrektor Działu Powierzchni Magazynowych i Przemysłowych, CBRE.

- W ostatnich trzech latach rynek magazynowy wykazywał tendencje wzrostową, jest zatem duża szansa na pobicie wyniku z zeszłego roku, w którym wynajęto łącznie 2,5 mln mkw. - mówi Tomasz Kasperowicz.