Centrum Business in Małopolska zanotowało podobne do ubiegłorocznego zainteresowanie inwestycjami w Małopolsce – po pomoc zgłosiło się około 150 inwestorów.
- To dobry wynik, choćby w porównaniu z prawdziwie kryzysowymi latami 2008-2009, gdy do Małopolski docierało mniej niż sto zapytań ofertowych w ciągu roku - podało w komunikacie CeBiM.
Niewielkie zmiany zaszły w czołówce krajów pochodzenia inwestorów. Nadal przodują firmy ulokowane już w Polsce i szukające możliwości dalszego rozwoju poprzez nowe inwestycje. W czołówce pozostają kraje Unii Europejskiej, takie jak Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania i Francja wraz z utrzymującym się zainteresowaniem firm ze Stanów Zjednoczonych. Do grona krajów skąd pochodzą zapytania ofertowe trzeba dodać jeszcze Indie i zanotować mniejsze niż kiedyś (i niż się spodziewano) zainteresowanie ze strony firm chińskich.
Od kilku lat najwięcej zapytań inwestorskich dotyczy sektora usług wspólnych (BPO i SSC), reprezentowanego przede wszystkim w Krakowie już przez około 80 firm. Tutaj zabserwowano najwięcej pozytywnych decyzji inwestycyjnych, których przykładem może być otwarcie oddziałów firm Capita, Euroclear czy Herbalife. Spada zainteresowanie producentów podzespołów i części do samochodów, zwłaszcza po ostatnich doniesieniach z fabryki Fiata w Tychach.
Do rozwojowych kierunków należy także branża energetyczna. CeBiM opracowało oferty inwestycyjne dla przedsiębiorstw zainteresowanych bezpośrednią produkcją czystej energii. - Jeśli ten kierunek działalności gospodarczej znajdzie wsparcie w środkach europejskich na lata 2014-2020, to możemy się spodziewać kolejnych wizyt inwestorów, przede wszystkim z krajów Europy Zachodniej – prognzouje CeBiM.
Stosunkowo gorzej wypadają aktywniejsza wcześniej branża logistyczna oraz inwestycje w przemyśle turystycznym i chemicznym.
- Rok 2012 w małopolskich BIZ należy uznać za relatywnie pozytywny. Utrzymuje się dobra marka Krakowa i regionu, jako obszaru dysponującego wykwalifikowanymi kadrami dla nowoczesnych sektorów gospodarki oraz jako miejsca, gdzie korzystanie jest lokować inwestycje z dziedziny wysokich technologii i zaawansowanych procesów produkcyjnych. Stabilizację rynku regionalnego w trudnych czasach należy uznać za prawdziwy sukces – uważa CeBiM.
- To dobry wynik, choćby w porównaniu z prawdziwie kryzysowymi latami 2008-2009, gdy do Małopolski docierało mniej niż sto zapytań ofertowych w ciągu roku - podało w komunikacie CeBiM.
Niewielkie zmiany zaszły w czołówce krajów pochodzenia inwestorów. Nadal przodują firmy ulokowane już w Polsce i szukające możliwości dalszego rozwoju poprzez nowe inwestycje. W czołówce pozostają kraje Unii Europejskiej, takie jak Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania i Francja wraz z utrzymującym się zainteresowaniem firm ze Stanów Zjednoczonych. Do grona krajów skąd pochodzą zapytania ofertowe trzeba dodać jeszcze Indie i zanotować mniejsze niż kiedyś (i niż się spodziewano) zainteresowanie ze strony firm chińskich.
Od kilku lat najwięcej zapytań inwestorskich dotyczy sektora usług wspólnych (BPO i SSC), reprezentowanego przede wszystkim w Krakowie już przez około 80 firm. Tutaj zabserwowano najwięcej pozytywnych decyzji inwestycyjnych, których przykładem może być otwarcie oddziałów firm Capita, Euroclear czy Herbalife. Spada zainteresowanie producentów podzespołów i części do samochodów, zwłaszcza po ostatnich doniesieniach z fabryki Fiata w Tychach.
Do rozwojowych kierunków należy także branża energetyczna. CeBiM opracowało oferty inwestycyjne dla przedsiębiorstw zainteresowanych bezpośrednią produkcją czystej energii. - Jeśli ten kierunek działalności gospodarczej znajdzie wsparcie w środkach europejskich na lata 2014-2020, to możemy się spodziewać kolejnych wizyt inwestorów, przede wszystkim z krajów Europy Zachodniej – prognzouje CeBiM.
Stosunkowo gorzej wypadają aktywniejsza wcześniej branża logistyczna oraz inwestycje w przemyśle turystycznym i chemicznym.
- Rok 2012 w małopolskich BIZ należy uznać za relatywnie pozytywny. Utrzymuje się dobra marka Krakowa i regionu, jako obszaru dysponującego wykwalifikowanymi kadrami dla nowoczesnych sektorów gospodarki oraz jako miejsca, gdzie korzystanie jest lokować inwestycje z dziedziny wysokich technologii i zaawansowanych procesów produkcyjnych. Stabilizację rynku regionalnego w trudnych czasach należy uznać za prawdziwy sukces – uważa CeBiM.
